Reklama

Woda zalewa ul. Makową w Bytowie

Kurier Bytowski

19/02/2022 17:20

- Woda z ul. Makowej zalewa moją posesję - skarży się Mieczysław Nowacki.

Parcela Mieczysława Nowackiego usytuowana jest na zboczu Złotej Góry, z której roztacza się piękny widok na miasto. To m.in. ta panorama była jednym z walorów, który sprawił, że niedawno w jego sąsiedztwie stanęło osiedle domków. Od działki M. Nowackiego oddziela je ul. Makowa (prowadzi od ul. Szarych Szeregów). - Osiedle jest usytuowane wyżej, mój grunt zaś niżej drogi. Kiedy napada, woda z drogi wlewa się do mnie. Kiedyś nie było z tym problemu, bo teren za ulicą Makową nie był zabudowany i ziemia przyjmowała nadmiar wody. Teraz są tam dachy, polbruki, więc tego, co nie wsiąknie, jest więcej i spływa na ulicę - mówi M. Nowacki.

W ub.r. po jego interwencji w Urzędzie Miejskim na lecenie ratusza wzdłuż granicy należącej do niego posesji usypano wał. Ten na niewiele się jednak zdaje, bo wody opadowej zbiera się tyle, że go przerywa. Poza tym na ulicy tworzy się głęboka kałuża, która utrudnia dojazd do położonych na Złotej Górze domów. - Tę drogę od razu źle wykonano. Nadsypano ponad metr przy moim płocie i teraz to wszystko naciska na ogrodzenie, niszcząc je. A powinni to zabezpieczyć murkiem oporowym - mówi M. Nowacki.

- Póki co zwróciliśmy się do Wodociągów Miejskich, żeby wypompowały wodę z drogi. Przygotowujemy się do tego, żeby w tym roku wykonać jej odwodnienie - powiedział nam wiceburmistrz Jacek Czapiewski.