Reklama

Droga zniszczona z zemsty? Tak uważa mieszkaniec Chośnicy

01/02/2025 17:38

Bogdan Szczegielniak z Chośnicy twierdzi, że podczas odśnieżania drogi do jego posesji wykonujący prace sołtys wsi celowo doprowadził do jej zniszczenia.

Bogdan Szczegielniak z Chośnicy (gmina Parchowo) skarży się, że podczas odśnieżania droga wiodąca do jego domu została zniszczona. Podczas rozmowy nie kryje rozgoryczenia. - Nie jem, nie śpię, nie mogę normalnie funkcjonować z nerwów. Od kilku dni cały aż się trzęsę na myśl, że coś takiego w ogóle mogło się wydarzyć – mówi pan Bogdan.

Do sytuacji miało dojść podczas niedawnej śnieżycy. Nasz rozmówca wini za to sołtysa Chośnicy, Zbigniewa Wolskiego, który zajmuje się odśnieżaniem tamtejszych dróg. - Najpierw pominięto moją drogę przy odśnieżaniu. Po telefonie do Urzędu Gminy kierowca pługa wrócił pod mój dom i odgarnął śnieg. Niestety, w wyniku tego została ona uszkodzona. Jak mocno, okazało się, kiedy stopniał śnieg. Jest praktycznie nieprzejezdna – mówi pan Bogdan.

Bogdan Szczegielniak uważa, że było to celowe działanie. - Sołtys za mocno obniżył pług, przez co wraz ze śniegiem zbierał podłoże. Jestem pewien, że zrobił to z zemsty za to, że śmiałem zadzwonić do gminy ze skargą o nieodśnieżonej drodze. Tymczasem ja tylko upomniałem się o swoje – mówi. 

Nasz rozmówca mieszka sam, a z racji zaawansowanego wieku pomaga mu siostrzenica z Gdyni, która często odwiedza wujka, dowożąc mu zakupy i leki. Ostatnio przyjechała do Chośnicy w czwartek 23 stycznia. Pan Bogdan opowiada, że dojeżdżając do posesji, uszkodziła w swoim samochodzie zawieszenie. - Teraz moją siostrzenicę czeka kosztowny remont. Nie dość, że pokonuje tyle kilometrów, żeby mi pomóc, to jeszcze teraz będzie musiała wydać spore pieniądze na naprawę – twierdzi nasz.

Sołtys Zbigniew Wolski zarzuty o celowym zniszczeniu uważa za absurdalne. - Odśnieżaniem zajmuję się od 20 lat, więc trochę pojęcia mam. Śniegu napadało wówczas mnóstwo, przez co praca była trudniejsza. W ogóle nie było widać, gdzie ta droga jest. Trzeba było odśnieżać trochę na pamięć. W takich sytuacjach zawsze się zdarza, że odgarnie się nieco ziemi czy pobocza. Na pewno jednak nie zrobiłem tego specjalnie czy też po złości – mówi Zbigniew Wolski.

Sprawę zna wójt gminy Parchowo Izabela Jagodzińska. Po rozmowie z nami wysłała do Chośnicy pracownika, aby sprawdził, w jakim stanie jest droga. - Rzeczywiście jest uszkodzona. Jeśli pogoda pozwoli, możliwie najszybciej pojawi się tam nasz sprzęt, aby przywrócić dojazd do posesji pana Bogdana do pierwotnego stanu – deklaruje Izabela Jagodzińska. 

Wójt gminy Parchowo nie uważa, aby ze strony sołtysa było to celowe działanie. - Dotąd nikt nie skarżył się na jakość usług świadczonych przez pana Zbigniewa Wolskiego. Przeciwnie, docierały do mnie jedynie pochlebne opinie na temat wykonywanych przez niego prac. Należy zaznaczyć, że chodzi o prywatny dojazd, a umowa na odśnieżanie obejmuje drogi gminne. Pan Wolski nie musiał tam wjeżdżać z pługiem, a jednak to zrobił. Niewykluczone, że między panami powstał jakiś konflikt, a to już nie jest sprawa urzędu – mówi Izabela Jagodzińska.
 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do