
Mieszkańcy Ugoszczy nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli dziury w asfalcie zasypane piaskiem. - Chociaż poprzedni ustrój już dawno się skończył, w Ugoszczy Bareja wciąż by nakręcił film - mówi Marek Kulig z Ugoszczy.
W gminach ruszyły wiosenne naprawy dróg. Na gruntówkach trwa wyrównywane i zasypywanie nierówności tłuczniem. - Od tygodni dopominaliśmy się naprawy naszej drogi, która po zimie jest wypłukana i usiana dziurami. Niedawno wracając z pracy, zobaczyłem, że część nierówności na drodze prowadzącej na wybudowania w stronę Rabacina została zasypana mieszanką piasku z tłuczniem. Niestety, tą samą metodą zasypano wyrwy w asfalcie, który pokrywa fragment drogi. Pierwszy raz zobaczyłem, że ktoś w ten sposób naprawia jezdnię. To wyrzucanie gminnych pieniędzy w błoto - mówi Marek Kulig, mieszkaniec Ugoszczy.
Pracownicy gminy zapewniają, że to tymczasowe rozwiązanie. - Nikt nie zrobił tego na złość mieszkańcom, tylko aby im się lepiej jeździło. Być może któryś z pracowników postanowił zasypać głęboką dziurę w asfalcie, aby nikt w nią nie wjechał. Rozpoczęliśmy dopiero naprawę tego odcinka i prace są na początkowym etapie. Na razie wyrównujemy gruntowy fragment. Kiedy zrobi się cieplej, prawdopodobnie po 20.05., rozpoczniemy klejenie dziur masą asfaltową. Jej stosowanie wymaga wyższej temperatury, dlatego musimy z tym etapem jeszcze poczekać - mówi Marta Maślanka-Kin z Urzędu Gminy w Studzienicach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!