
Choć na objeżdżanie budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Lęborskiej i Przemysłowej w Bytowie wyznaczono ulice Przemysłową i Gdańską część kierowców skraca sobie czas przejazdu ulicą Ceynowy.
- Tu nie ma chodnika, a od kiedy rozpoczęła się budowa ronda, naszą ulicą wali na całego cały sznur pojazdów - alarmuje jeden z mieszkańców ul. Ceynowy w Bytowie. Jak dodaje, wielu jeździ szybko i nieostrożnie, co na powykręcanej i pagórkowatej ulicy, na której na dodatek często parkują samochody, stwarza szczególne zagrożenie. Co więcej, tam, gdzie Ceynowy łączy się z Lęborską, jest wyjątkowa sytuacja. Bardzo blisko siebie znajdują się zjazdy na podrzędną ulicę oraz na parking, a do tego zakręt ograniczający widoczność oraz pasy dla pieszych. W tym miejscu trzeba mocno uważać. Kierowcy, głównie miejscowi, wykorzystują Ceynowy, by nie wlec się zapchanymi ulicami Przemysłową i Gdańską. Do tego na skrzyżowaniu Gdańska - Lęborska mają pierwszeństwo, a to czyni jazdę skrótem jeszcze bardzie atrakcyjną.
Na szczęście jak dotąd policja nie odnotowała na ul. Ceynowy większych incydentów, jednocześnie nie może zakazać używania tej ulicy tym, którzy chcą uniknąć objazdu. - Przejazd ul. Ceynowy odbywa się na takich samych zasadach jak przed wprowadzeniem objazdu. Można tam jechać w obu kierunkach. To nie jest zabronione, bo tak pokazują obowiązujące znaki. Oczywiście apelujemy o ostrożność i rozwagę - wyjaśnia Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Tymczasem w ratuszu nie przewidują zmiany obecnej organizacji ruchu. - Mam nadzieję, że za kilka tygodni ruch na nowym rondzie będzie już możliwy, więc zrezygnujemy z objazdu - mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka, dodając, że w tej chwili w ratuszu zastanawiają się, w jakim stopniu wzmożony ruch zniszczy nawierzchnie ulic Wybickiego i Ceynowy. - Być może konieczna będzie ich naprawa - mówi głowa miasta.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!