To pierwsza wystawa Pauliny Jaworskiej. Zaprezentowała się nie tylko jako fotografka

W Bibliotece Pedagogicznej w Bytowie odbył się wernisaż prac Pauliny Jaworskiej. I choć to wystawa fotograficzna, bytowianka podzieliła się też innymi swoimi talentami, tj. poezją i muzyką.

W bytowskiej filii Pomorskiej Biblioteki Pedagogicznej w Słupsku 22.02. odbył się wernisaż wystawy zdjęć bytowianki Pauliny Jaworskiej. - To pierwsza jej autorska wystawa i pierwsza fotograficzna w naszych murach. Zaprosiliśmy na nią w ramach cyklu „Biblioteka bliżej sztuki”. Paulina od lat szkolnych związana była z naszą placówką jako wolontariuszka, brała udział w różnych warsztatach. Wielokrotnie ubarwiała nasze wydarzenia swoim śpiewem lub grą na instrumencie - mówiła na otwarciu Grażyna Kikcio, kierowniczka placówki.

Na ścianach i sztalugach umieszczono kilkadziesiąt prac. To m.in. portrety, krajobrazy Islandii, kalendarze z akordeonami, a także zdjęcie nagrodzone w międzynarodowym konkursie „Matematyka w Obiektywie”, przedstawiające ptaki na ulicznej lampie. Uwagę zwraca seria 9 ujęć pod nazwą „Nostalgia”, czyli praca dyplomowa, którą P. Jaworska w ub.r. obroniła w Sopockiej Szkole Fotografii. - Odbiega trochę od konwencji innych, którzy skupiali się głównie na stronie technicznej. Ja, wiedząc, że prace pozostaną ze mną na długo, zdecydowałam się podejść bardziej od tej artystycznej - mówiła P. Jaworska. Prace ukazują łąki, trawy, wodę, pola, niebo, na których widać dziewczynę - leżącą, stojącą, biegnącą, półprzezroczystą... Ustawioną tyłem do aparatu lub z twarzą zasłoniętą kapeluszem czy liściem rabarbaru. - To samonadany symbolizm, odniesienie do jednostki, czyli mnie. Być może na pierwszy rzut oka nie jest to oczywiste, ale to wnętrze człowieka. Słowo „nostalgia” wielu kojarzy się ze smutkiem, ja jednak chciałam ująć tu coś innego. Patrząc na tę kompozycję, odczuwam spokój, widzę siebie, historię radzenia sobie z trudnymi emocjami. Kilka lat temu poznałam technikę uważności i zgodnie z nią miałam praktykować przebywanie w wyimaginowanym pięknym miejscu i po prostu tam egzystować. Stać, leżeć czy podziwiać widoki. Czysty horyzont jest dla mnie automatycznym uspokajaczem, szczególnie horyzont oceanu. W tym projekcie kokardka jest stałą, czymś niezmiennym, identyfikacją postaci. Jak widać na jednym ze zdjęć braknie chmur, jak i samej jednostki, lecz kokardka pozostaje widoczna. To nawiązanie do pobocznego wątku powieści o Muminkach, gdzie Too-Ticky przyprowadza do domu Muminków nieznaną dziewczynkę, bez widocznego ciała. Jedną z jej charakterystycznych elementów była wstążka. Postać odzyskiwała widoczność dopiero wtedy, gdy okazywano jej zrozumienie, cierpliwość i pozwolono wyrażać wszystkie emocje - mówiła P. Jaworska. Na wystawie obecna była Noemi Grodzicka, która pozowała do tych ujęć. - Dziękuję jej za pomoc, za poświęcenie. Dziękuję też mojej cioci za udostępnienie terenów zielonych i babci za przygotowanie dzisiejszego poczęstunku - mówiła P. Jaworska.

Bytowianka nie tylko fotografuje. Ma też inne artystyczne pasje i talenty, które pokazała na wernisażu. Jedną z nich jest poezja. P. Jaworska podzieliła się z zebranymi swoim wierszem. Inny jej utwór odczytał Jarosław Juchniewicz, prowadzący w Bytowie Klub Literacki „Wers”, do którego fotografka należy. Akcent muzyczny zapewnili uczniowie bytowskiej filii Państwowej Szkoły Muzycznej w Słupsku pod opieką Pawła A. Nowaka. - Jest nam szalenie miło, że możemy brać udział w tym szacownym wydarzeniu, szczególnie że Paulina jest naszą absolwentką, a dokładnie moją - klasy akordeonu. Choć nie jest on jej życiowym instrumentem - mówił Paweł A. Nowak. Jego syn Stanisław zagrał na akordeonie, Yaroslaw Vorontsov na gitarze, z kolei Kacper Zaworski na akordeonie. Wystąpiła również sama Paulina, która na pianinie wykonała walc z filmu „Amelia”, a także kompozycję Patricka Watsona.

- Fotografia to dla mnie pasja. Zobaczymy, czy to się dalej rozwinie. Ostatnio zainteresowałam się naukami społecznymi i filozoficznymi. Nie narzucam sobie na razie pędu. Jeśli coś wpadnie, to myślę, że będę robić kolejne projekty, bo widzę, że jest odzew - zdradziła nam P. Jaworska. Jej prace można w placówce oglądać do 20.04.