Agnieszki już z nami nie ma. Zmarła Agnieszka Lisewska

W takich chwilach osobista strata, żal, prywatne przeżywanie odejścia nie mogą przesłaniać tego, co Agnieszka Lisewska wniosła do życia naszej lokalnej społeczności. Jej się to należy.

Ponad 20 lat działalności Stowarzyszenia Kobiet na Rzecz Kobiet i Rodziny, którego Agnieszka była pomysłodawczynią i liderką, obfitowało bowiem w mnóstwo cennych inicjatyw. Agnieszka skupiła w Stowarzyszeniu grupę kobiet, dla której stworzyła się przestrzeń do działania. Niektóre nasze poczynania były wyjątkowymi, choć jednorazowymi wydarzeniami, jak promocja ojcostwa w ramach projektu „Bezcenne chwile z tatą”, dzięki któremu na ulicach Bytowa oglądaliśmy billboardy z nagrodzonymi w konkursie fotograficznym pracami, albo „Żywa Biblioteka” jako nasz sprzeciw wobec dyskryminowania ludzi. Były też i takie, które na stałe weszły do lokalnego kalendarza, jak Marsz Różowej i Błękitnej Wstążeczki czy kilka edycji imprezy charytatywnej „Dobry Mecz”. Od początku nasze Stowarzyszenie niosło pomoc osobom doświadczającym przemocy w rodzinie. Pomagało zwłaszcza poprzez doradztwo i prawne wsparcie.  Mało kto pamięta, że pierwsza świetlica środowiskowa dla dzieci i młodzieży „Klub na Miłej” działała pod szyldem naszego Stowarzyszenia. Realizowaliśmy też program „Starszy Brat, Starsza Siostra” budujący wolontariat młodzieży. Dzięki uporowi Agnieszki, Jej chęci pomagania, nasza organizacja uzyskała status organizacji pożytku publicznego, a co za tym idzie mogliśmy przekazywać darowizny i 1% podatku dla chorych i niepełnosprawnych dzieci.

Wszystko udało się zrobić, bo Agnieszka była otwarta, potrafiła inspirować, była prawdziwą liderką. Pracowała z pasją, dzięki czemu udało się m.in. zrealizować jej marzenie o rajdzie samochodowym dla kobiet. To ona zawsze pamiętała, żeby 8 marca wyjść na ulice Bytowa i wręczać kobietom tulipany jako nasze siostrzane pozdrowienie, gest solidarności. To ona podtrzymywała kontakty z organizacjami kobiecymi z Niemiec czy Szwecji, skąd czerpałyśmy dobre praktyki i inspirację. A to tylko wycinek tego, co robiła.

Agnieszki z nami już nie ma, ale nie umiera, kto żyje w pamięci bliskich. A Ona w niej pozostanie...

Koleżanki ze Stowarzyszenia Kobiet na Rzecz Kobiet i Rodziny