
Natalia Gawron, uczennica Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie, zdobyła wyróżnienie w wojewódzkim konkursie fotograficznym.
Konkurs zorganizowany m.in. przez Powiatowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Pucku zachęcał uczniów szkół każdego szczebla do wykonania pracy plastycznej bądź zdjęcia, które wiązać się będzie ze świętem 11 Listopada. Natalia Gawron z Borowego Młyna (gm. Lipnica), uczennica pierwszej klasy technikum fotografii i multimediów działającej od września przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie, wygrała w kategorii szkół średnich i zawodowych. 14-latka wykonała w swojej miejscowości zdjęcie, które wpisywało się w główny temat zadania zdjęciowego, czyli „Miejsca Pamięci związane z Odrodzeniem Państwa Polskiego na Pomorzu Gdańskim z lat 1919-1922”. - U mnie w domu często mówiło się i mówi o wojnie palikowej na Gochach z udziałem mieszkańców Borowego Młyna w 1920 r. Nasza miejscowa szkoła również stawia na naukę lokalnej historii. Wybór był dla mnie oczywisty. Miejsce pamięci nad jeziorem Gwiazdy - opowiada nastolatka. Wykonanie satysfakcjonującego ujęcia zajęło jej dwa dni. - Czekałam na dobre światło. Weszłam w krzaki, aby złapać odpowiedni kadr. I poszło. Zdjęcie wykonałam komórką. Jestem bardzo zaskoczona wynikiem. Mimo braku profesjonalnego sprzętu foto ma coś w sobie, co przekonało komisję konkursową - tłumaczy N. Gawron.
Nagrodę odbierała w Pucku 15.11. To pierwszy sukces nastolatki w tej dziedzinie. - Początkowo, gdy miałam wybrać szkołę średnią, myślałam o „żywieniówce” w ekonomie. Ale gdy dowiedziałam się, że w ZSP uruchamiają nowy kierunek związany z fotografią, wiedziałam, że to coś dla mnie, bo wiążę się z moją pasją. Bardzo lubię stać zarówno przed, jak i za obiektywem. Liczyłam, że dowiem się wszystkiego, co z tym tematem związane i nauczę się obsługi profesjonalnego sprzętu. Kierunek, póki co, spełnia wszystkie moje oczekiwania - odpowiada 14-latka.
Mieszkanka Gochów najchętniej fotografuje przyrodę. - Lubię łączenie kolorów, ich kontrastowanie. A natura daje dodatkowo możliwość gry światłem. W okolicach Borowego Młyna mam mnóstwo miejsc, które są idealne, również pod sesje. Chciałabym w przyszłości spróbować bardziej artystycznej fotografii, i to nie tylko zza obiektywu aparatu, ale też przed nim. Nie ukrywam, że marzę o profesjonalnym sprzęcie, Nikonie bądź Canonie. W przyszłości planuję otworzyć własne studio fotograficzne - przekonuje N. Gawron.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!