
Starą fotografią podzielił się z nami bytowiak Witold Reimann. Wykonano ją w 1948 r., a przedstawia dzieci i nauczycielkę z Przedszkola nr 2 w Bytowie. - Mieściło się przy ul. Drzymały naprzeciwko dawnej fabryki mebli - mówi W. Reimann, który miał wówczas 3 lata. - Stanowiliśmy jedną grupę, nie było podziału na wiek. Na zdjęciu widać m.in. Małgorzatę Lesman, Hannę Cerapińską, Irenę Formelę, Jana Bronka, Józefa Bronka, Józefa Jankowskiego, Anielę Grosz, Elżbietę Matykę. Nie pamiętam, jak nazywała się wychowawczyni. Miło ją wspominam, nie była surowa, tylko czuła dla nas, matczyna - mówi W. Reimann.
Bytowiak mieszkał wtedy vis-à-vis przedszkola po drugiej stronie ulicy. - Zdarzało się, że wagarowałem. Kiedy mama odprowadzała mnie pod drzwi przedszkola, czekałem, aż zniknie za winklem i chodziłem do miasta, m.in. na ruiny zamku. Raz zauważyli mnie pracownicy elektrowni, w której pracował mój tata. Akurat gdzieś jechali. Zaciągnęli mnie do domu - wspomina ze śmiechem W. Reimann. Pamięta, że uczyli się wielu piosenek. - Sporo patriotycznych. Nieraz pani podczas spaceru kazała nam głośno śpiewać hymn Polski - mówi. Pamięta też prezent od fabryki mebli. - Przynieśli nam worek obrzynek. Mieliśmy dzięki temu klocki do zabawy, radość ogromna - wspomina.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie