Reklama

Rozmawiamy z Izabelą Metel, która na początku lutego objęła stanowisko prezesa Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

20/05/2023 17:20

Rozmawiamy z Izabelą Metel, która na początku lutego objęła stanowisko prezesa Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

„Kurier Bytowski”: Od kilku miesięcy jako prezes kieruje Pani BSM-em. To nowe wyzwanie w Pani życiu zawodowym. Czy wykorzystuje Pani doświadczenia z poprzednich prac?

Izabela Metel: Tak, na pewno. Jednocześnie staram się przyswoić wiedzę o specyfice funkcjonowania Spółdzielni, w czym pomagają mi również współpracownicy. Jednym z moich głównych celów jest zapewnienie, aby BSM działał zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami jakości, a jednocześnie oferował członkom korzystne warunki mieszkaniowe.

To znaczy?

Co oczywiste, Spółdzielnia musi dostosowywać swoją działalność do obowiązujących przepisów prawnych. Między innymi od 28.04. każdy, kto będzie chciał sprzedać mieszkanie, musi u notariusza przedstawić jego świadectwo energetyczne. To dokument, który wskazuje, jakie jest zapotrzebowanie danej nieruchomości na energię. Chodzi tu o oświetlenie, podgrzanie wody i utrzymanie temperatury, czyli ogrzanie. My jako Spółdzielnia zobligowani jesteśmy do sporządzenia takich świadectw na całą nieruchomość. Każdy sprzedawca mieszkania na tej podstawie będzie mógł sporządzić certyfikat dla swojej części.

Trzeba też zadbać o przewidziane na ten rok remonty w zasobach BSM-u, np. budowa parkingu, chodników, konserwacja dachów, malowanie klatek schodowych zgodnie z harmonogramem oraz wykonanie stosownych prac elektrycznych. Ogłaszamy przetargi, zbieramy oferty na różne prace w tym zakresie. Standardowo sprawdzimy też szczelność kominów i instalacji gazowych. Ponadto przygotowujemy się do współpracy z dostawcą podzielników, który jednocześnie będzie zajmować się rozliczaniem kosztów ogrzewania. Rozważamy także możliwość uzyskania wsparcia zewnętrznego w związku z inwestycjami.

Które z Pani pomysłów już udało się wdrożyć?

Założyliśmy numer alarmowy czynny po godzinach pracy biura, który umożliwia mieszkańcom zgłaszanie sytuacji nagłych w związku z awariami. Takie pilne wypadki można zgłaszać pod nr tel. 517 889 099.

Co uważa Pani za największe wyzwanie stojące przed Spółdzielnią?

To znalezienie sposobu na obniżenie kosztów ogrzewania, które stanowią znaczącą część opłacanych przez mieszkańców czynszów. Rozważamy różne opcje, takie jak instalacja fotowoltaiki czy wprowadzenie bardziej efektywnych rozwiązań w zakresie systemów grzewczych.

Co jest największą bolączką, a jakie są możliwości?

Największą bolączką są rosnące ceny, szczególnie wspomnianego wcześniej ogrzewania i podgrzania wody. Porównując rachunki za centralne ogrzewanie, które wpływają do Spółdzielni, to na przestrzeni dwóch lat stały się ponad 100% wyższe. Ponadto od stycznia tego roku zmieniła się stawka podatku VAT z 5% obowiązującej w ub.r. na 23% w tym. To też znacząco wpłynęło na wzrost rachunków. Naliczana rekompensata w dopłacie do ciepła niestety jest niewystarczająca, aby pokryć zatwierdzony przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wzrost taryfy.

Oprócz tego wzrosły koszty innych mediów oraz usług i materiałów. Wszystko to wpływa na zwiększenie kosztów remontów. Nadmienię, że Parlament Europejski dopiero co przyjął nowe założenia dotyczące rozwiązań ekologicznych dla zasobów mieszkaniowych. Do 2030 r. powinny zniknąć wszystkie „wampiry energetyczne”, czyli trzeba będzie zmniejszyć zapotrzebowanie energetyczne bloków. To wiąże się z dużymi nakładami finansowymi na zmniejszenie emisyjności cieplnej budynków. Jako Spółdzielnia będziemy się starali pozyskać fundusze zewnętrzne na przeprowadzenie stosownych prac. Chodzi o ocieplenie np. stropodachów, stropów piwnic oraz inwestycje w zakresie odnawialnych źródeł energii, w tym wspomniana już fotowoltaika, która powinna pozwolić na obniżenie kosztów związanych z energią elektryczną oraz pomoże wygenerować dodatkowy przychód, który mógłby być przeznaczony np. na kolejne remonty naszych zasobów.

Szukamy też nowych rozwiązań w zakresie np. renowacji i uszczelnień dachów. Chciałabym też na bieżąco informować naszych mieszkańców o poczynionych działaniach wykorzystując do tego media społecznościowe.

* * *

W zasobach Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej są 1543 lokale mieszkalne, 74 lokale użytkowe, 110 garaży, 14 miejsc postojowych (blaszaki) i budynek warsztatowo-magazynowy

Spółdzielnia zarządza jedną wspólnotą mieszkaniową. Łączna powierzchnia użytkowa zasobów to ponad 84 tys. m2.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do