Promocja książki „Jezus umarł w Polsce” Mikołaja Grynberga w Parchowie

O książce „Jezus umarł w Polsce” dotyczącej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy opowiadał w Parchowie jej autor Mikołaj Grynberg.

To nie jest łatwy temat. Od jesieni 2021 r. udokumentowano 55 zgonów w polskich lasach na granicy z Białorusią. Ludzie z krajów takich jak Syria, Afganistan, Somalia ogarniętych wojną domową i katastrofą klimatyczną zmarli w Polsce pod gołym niebem z głodu i zimna, z nieleczonych chorób i ran. Często wcześniej byli wielokrotnie przerzucani przez straż graniczną na stronę białoruską, chociaż chcieli złożyć wniosek o azyl w Polsce, a prawo nakazuje przyjęcie takich wniosków. Mikołaj Grynberg, reporter, fotograf, psycholog i pisarz wysłuchał świadków tej humanitarnej tragedii - mieszkańców i wolontariuszy, którzy rozdają suche ubranie, ciepłe jedzenie i podstawową pomoc medyczną ludziom zabłąkanym w lasach i na bagnach Podlasia. Wywiady z nimi opublikowano w książce „Jezus umarł w Polsce”. Jej autor opowiadał o niej na spotkaniu zorganizowanym przez Grupę POMOST w Gminnym Centrum Kultury i Bibliotece w Parchowie w środę 29.11. - Napisałem książkę, żeby nie dało się powiedzieć, że tego nie ma - mówił M. Grynberg.

Podczas promocji, którą prowadził Jaromir Szroeder, mówiono m.in. o tytule publikacji. Odnosi się do Issy Jerjosa, 24-letniego syryjskiego chrześcijanina, który zmarł 2 lata temu na polu na obrzeżach wsi Klimówka. Autor dał głos osobom, które ratują ludzi, ale przeprowadził też wywiady ze pogranicznymi strażnikami i duchownymi. - Historie spisane w tej książce są wstrząsające nawet dla tych, którzy temat znają dobrze - mówi Ewa Orzechowska z Grupy POMOST. Pytania zadawała również licznie zgromadzona publiczność, która skorzystała też z możliwości kupienia książki z dedykacją autora.

Na piątek 15.12. Grupa POMOST zaprasza na przystanek PKS i GCKiB w Parchowie na kolędowanie przy stole z tradycyjnym pustym miejscem i zbiórką dla osób uciekających przed wojną, prześladowaniem i głodem. - Dla osób takich jak my, którzy szukają bezpiecznego życia dla siebie i swoich bliskich - mówi E. Orzechowska. Początek o godz. 18.00.