
- Tyle mówi się o oszczędzaniu, a wieczorem na parkingu przy Urzędzie Miejskim palą się lampy - zwraca uwagę nasza Czytelniczka.
- Przecież nikt tam w nocy nie parkuje - mówi Czytelniczka. Rzeczywiście, kiedy w tym tygodniu zajrzeliśmy ok. godz. 22.15 na parking obok ratusza paliły się niektóre lampy. - Można dyskutować, czy rzeczywiście nie powinno się oświetlać tej części budynku głównego urzędu. Chodzi mi o względy bezpieczeństwa. W środku znajdują się różne dokumenty, np. dane osobowe, które nie powinny wpaść w niepowołane ręce. My ze względów oszczędnościowych i tak wyłączyliśmy większość lamp od strony parkingu. Tam się pali ich tylko kilka - powiedział nam zapytany o tę sprawę wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!