Reklama

Młodzi wędkarze z Bytowa poznawali Wisłę

Kurier Bytowski

12/08/2022 09:20

Wisła to nie jeziora Jeleń czy Jasień. Ostatnio przekonali się o tym adepci wędkarstwa z Bytowa.

- Ks. Jarosław Król jest naszym członkiem. Zadeklarował, że chciałby bardziej się angażować w życie wędkarskiej społeczności. Ma podejście do dzieci, więc zaproponowaliśmy mu, aby włączył się w ich edukację. Pomagał m.in. podczas zawodów z okazji Dnia Dziecka czy szkółki wędkarskiej, na której dał wykład. Teraz zainicjował wyjazd, aby młodzi mogli przekonać się na własnej skórze, jak łowi się na tak dużej rzece jak Wisła i jakie nowe gatunki ryb kryje jej woda - mówi Piotr Kluk, prezes koła PZW Bytów. 30.07. w kierunku Gdańska wynajętym busem wyruszyło 11 młodych adeptów wędkarstwa razem z członkami koła, tj. J. Królem, P. Klukiem, Krzysztofem Barabaszem oraz Stanisławem Zaborowskim. Oprócz tego, że poznali nowy zbiornik, to ksiądz nauczył ich metody połowu na tyczkę. - Jest przede wszystkim dłuższa od typowych batów spławikowych. Sięga nawet do ok. 13 m. Ten sposób wędkowania pozwala m.in. na dokładne nęcenie w tym samym miejscu. Jeśli ryba żeruje, to na pewno wejdzie - tłumaczy P. Kluk.

W ramach wyjazdu zorganizowano dwugodzinne zawody. Puchar ks. Jarosława Króla trafił w ręce Huberta Zientarskiego. Drugie miejsce zajął jego brat, Wiktor, a trzecie Tomasz Majkowski. Brały głównie płocie, okonie, cedry i babki morskie. Z czego dwa ostatnie gatunki były dla uczestników wyjazdu nowością na haczykach. - Planujemy w przyszłości zaprosić młodych na podobny wyjazd, choć w innym terminie. W wakacje niełatwo zebrać większą grupę, a chcemy, aby jak najwięcej osób mogło skorzystać z takiej lekcji - dodaje P. Kluk.