
Ireneusz Gołda okazał się najlepszym wędkarzem zawodów rozgrywanych na jeziorze Borowe w Modrzejewie. Jego łupem padł okazały szczupak.
W niedzielę 6 października Koło Wędkarskie „Borowe" zaprosiło wędkarzy na ósmą już edycję zawodów spinningowo-żywcowych na jeziorze Borowe. Nad urokliwym leśnym zbiornikiem stawiło się 24 zawodników. Rywalizacja rozpoczęła się o godz. 7.00 i trwała 4 godziny. Wędkarze, którzy za swój cel obrali okonie, nie mieli szczęścia. „Pasiaki" kompletnie nie chciały współpracować. Całkiem nieźle brały za to szczupaki. W zawodach złowiono w sumie cztery wymiarowe „zębate". Szczęście dopisało Ireneuszowi Gołdzie, który z wody wyciągnął pięknego szczupaka mierzącego nieco ponad 87 cm. Dało mu to zwycięstwo i statuetkę dla zawodnika z największą rybą zawodów. Identyczny wynik punktowy uzyskał sklasyfikowany na drugim miejscu Cezary Bogacki. Złowił on dwie ryby mierzące 52 i 65 cm (o wygranej Irka Gołdy zdecydowała masa jego szczupaka, czyli 4,63 kg). Na trzeciej pozycji uplasował się Grzegorz Okoński z rybą mierzącą 66 cm.
- Jeśli wędkarze są zadowoleni, a takie głosy do nas docierają, my również się cieszymy. Atmosfera była świetna, bardzo przyjazna. Do tego, jeśli z wody wyjeżdżają tak piękne szczupaki, impreza musi być udana - mówi Anita Kluk z Koła Wędkarskiego Borowe.
„BOROWE" MA JUŻ 10 LAT
W połowie sierpnia Koło Wędkarskie Borowe świętowało jubileusz 10-lecia istnienia swojego stowarzyszenia. Początki nie były łatwe, ale dzięki wielkiemu uporowi wędkarze z Modrzejewa zmienili Jezioro Borowe w wyjątkowo rybny akwen. Teraz łowią tam okazałe szczupaki, jak choćby ten złapany podczas niedzielnej rywalizacji, ale też piękne leszcze i karpie. Okazją do podsumowań były towarzyskie zawody gruntowe rozegrane 17 sierpnia. Członkowie modrzejewskiego koła zaprosili na nie osoby i instytucje wspierające jego działalność od lat. Stawił się wójt Tuchomia Jerzy Lewi Kiedrowski i jego zastępca Małgorzata Wnuk Lipińska, Nadleśnictwo Bytów reprezentował Marek Skierka, a Leśnictwo Modrzewo Tomasz Wielgosz. Stawiła się również była już sołtyska Modrzejewa Marika Breska oraz gminna radna Patrycja Jank. Nie zabrakło Barbary i Łukasza Kiedrowskich z Łowiska Kłodzionko, współpracujących z kołem „Borowe". Wszyscy otrzymali podziękowania i statuetki. Jeśli chodzi o zawody gruntowe, wygrał je Edmund Benziger (7600 pkt.), przed Damianem Brinkenem (6880 pkt.) i Piotrem Grabaszewskim (4620 pkt.). Największą rybę, 49-centymetrowego leszcza, złowił Łukasz Stanisławek.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie