
- Naznosili tam koców i materaców. Wieczorem czy rano strach puścić tam dziecko na spacer - skarży się jedna z bytowianek.
- Przy parkingu przy ul. Podzamcze, tym, który znajduje się obok Kaszubskiego Inkubatora Przedsiębiorczości, stoi wiata śmietnikowa. Jeszcze do niedawna okoliczni mieszkańcy posiadali do niej klucze. Jednak kilka miesięcy temu ktoś rozwalił zamek i od tej pory każdy może do niej wejść. No i zaczęło się. Najgorsze, że pewne osoby urządziły sobie we wiacie sypialnię. Teraz wszystko jest porozwalane. Do tego naznosili materaców i koców. Jednym słowem zawłaszczyli sobie nasz śmietnik - opowiada bytowianka, która w ubiegłym tygodniu odwiedziła naszą redakcję. Jak mówi, sprawę zgłoszono do Urzędu Miejskiego, bo to on zawiaduje wiatą. - Podobno w urzędzie odpowiedzieli, że naprawią zamek w drzwiach, ale na koszt okolicznych wspólnot - relacjonuje kobieta.
- Nie będziemy naprawiać tych drzwi. Jeszcze w tym miesiącu zamiast wiaty z pojemnikami na odpadki stanie tam zestaw półpodziemnych śmietników - wyjaśnia wiceburmistrz Mateusz Oszmaniec. Jak dodaje, podobne zestawy w najbliższych tygodniach zostaną zamontowane także przy ulicach Ogrodowej, Pochyłej i za sklepem Biedronka na przedłużeniu ul. Śródmiejskiej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!