Prezes Wojciech Klonczyński: To dla nas naprawdę wielka sprawa!

Strażacy OSP Brzeźno doczekali się nowego wozu ratowniczo-gaśniczego. To dla nich powód do dumy. Rozmawiamy z Wojciechem Klonczyńskim, prezesem OSP Brzeźno Szlacheckie.

Kurier Bytowski - Nareszcie możecie się cieszyć z nowiutkiego wozu strażacki.
Wojciech Klonczyński – Doczekaliśmy się. Kosztowało to sporo trudu i pracy, ale efekt jest niesamowity.

Osobiście pojechałeś odebrać auto z Bielska-Białej.
Pojechaliśmy tam w czterech. Oprócz mnie, był także nasz skarbnik Bartłomiej Kamiński oraz dwaj kierowcy, druhowie Kewin Rutz i Hubert Świątek Brzeziński.

To kawał drogi...
W Bielsku-Białej zameldowaliśmy się już w czwartek [17 października], bo zostało jeszcze trochę pracy przy uzbrajaniu samochodu i ostatnich przeróbkach oraz pakowaniu sprzętu.

Jak minęła wam droga powrotna?
Bez przygód. Auto spisywało się bez zarzutu.

Na miejscu mieliście godne powitanie.
Przywitali nas nie tylko strażacy, ale też mieszkańcy Brzeźna Szlacheckiego. Fakt, że stawili się tak licznie, o czymś świadczy. To dla nas naprawdę wielka chwila. Dla naszej jednostki, jak również naszej miejscowości.

Nowy samochód kosztował ponad 1,2 mln złotych.
Wielki ukłon w stronę Gminy Lipnica, bo przekazała na ten cel największą część środków finansowych. Pieniądze udało się pozyskać również z innych źródeł, m.in. z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

Od siebie też coś dorzuciliście.
Przeprowadziliśmy kilka zbiórek oraz akcji, z których pieniądze zostały przeznaczone na ten cel. Nie brakowało darczyńców, niektórzy wspomogli nas w naprawdę dużym wymiarze, za co bardzo dziękujemy.

Ile udało wam się zebrać?
Nie chcę mówić o dokładnej kwocie, w każdym razie uzbierała się całkiem niezła pula. Bardzo pomogły nam sołectwa Brzeźno Szlacheckie, Łąkie i Brzozowo, które przekazały nam środki z corocznego funduszu sołeckiego. Dzięki temu mogliśmy dokupić do nowego auta i jednostki więcej sprzętu.

Nowe auto już macie, co z wysłużonym STAREM?
Samochód jest własnością gminy. Niewykluczone, że trafi na aukcję. Takie są w każdym razie. W naszej jednostce mielibyśmy problem ze zmieszczeniem dwóch aut, poza tym trzeba je utrzymywać.

Gratuluję. Oby nowy samochód służył wam jak najlepiej.
Dziękujemy

rozmawiał D.Z.