
Osoby związane z edukacją, muzyką i działalnością społeczną, które odeszły w ostatnim czasie, wspominaliśmy podczas tegorocznych Bytowskich Zaduszek.
- Spotykamy się po to, aby przywołać tych, którzy dla Bytowa byli ważni, wpisali się w nasz krajobraz społeczny i kulturowy. Aby przywrócić pamięć tym duszom, których już wśród nas nie ma - mówił prof. Cezary Obracht-Prondzyński na Bytowskich Zaduszkach, które odbyły się 6.11. w Bibliotece Miejskiej w Bytowie. Spotkania wspominkowe bytowskie Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie organizuje od 2018 r. Co roku w obieg puszczana jest lista osób, które będą wspominane. Do niej obecni dopisują innych, których znali, a którzy odeszli w ciągu ostatniego roku. Ich pamięć uczczono minutą ciszy. - Ta lista zostaje w bibliotece na dowód naszej pamięci - mówił C. Obracht-Prondzyński.
Na fotelu po kolei siadali ci, którzy dzielili się wspomnieniami o zmarłych. O Ewie Tobiasz, komendantce Hufca Pracy, opowiadała Katarzyna Wirkus. - Jej ścieżka zawodowa zawsze związana była z niesieniem pomocy. Była otwarta na ludzi, chętna do wspierania, ciekawa drugiego człowieka - mówiła K. Wirkus. Postać nauczycielki, wicedyrektorki bytowskiego ekonoma Krystyny Dubielskiej, przywołała Jolanta Obracht-Prondzyńska. - Pełna życiowej mądrości, a także bardzo życzliwa i uważna na ucznia. Osiągała wysokie wyniki pracy, udzielała się społecznie, ale przede wszystkim była wspaniałą matką - mówiła. Kolejną przywołaną osobą był Antoni Klein, wieloletni organista. Mówiła o nim jego najstarsza córka Irena Swiontek Brzezinska. - Niezwykle ambitny, pracowity, nigdy nie pozwolił sobie na spóźnienie się do kościoła na mszę. W każdej parafii, do której trafiał, zakładał chóry kościelne. To był jego żywioł. Mimo że w domu się nie przelewało, to kiedy zmarł ktoś z biednej, wielodzietnej rodziny, nigdy nie brał przysługującej mu opłaty za usługę organistowską. Miał wielu przyjaciół - mówiła córka A. Kleina.
Anna Gostkowska wspominała nauczyciela Bogdana Główczewskiego. - Jego całe życie to była muzyka. Był multiinstrumentalistą i myślę sobie, że gdyby dać mu jakikolwiek instrument do ręki, wystarczyłoby mu 15 minut, aby nauczyłby się grać. Był jak ojciec - potrafił poradzić, skarcić, a kiedy trzeba - przykryć parasolem ochronnym. Zawsze uśmiechnięty - mówiła A. Gostkowska, która na koniec włączyła wspólnie nagraną piosenkę. Jerzy Koncik podzielił się zaś wierszem, który napisał po śmierci B. Główczewskiego. O Edwardzie Piżewskim, dyrektorze bytowskiego domu dziecka, opowiedziała Janina Badowska. - Starał się stwarzać coraz lepsze warunki życia dzieci i młodzieży, czym zjednał sobie sympatię wychowanków i pracowników. Wspierał dzieci we wszystkich sprawach, a szczególnie na sercu leżało mu, aby osiągnęli duże sukcesy w szkole i zdobyli jak najlepsze zawody. Jako świetny fizyk i matematyk pomagał im w nauce - opowiadała J. Badowska.
O Krystynie Benkowskiej z Urzędu Miejskiego w Bytowie mówiła Teresa Cieplik, która przepracowała z nią 24 lata. - Niezwykle skromna, nigdy nie narzucała swojej osoby, uczynna, życzliwa, dyskretna. Cierpliwie wdrażała w pracę młodszych pracowników. Lubiana i darzona szacunkiem przez współpracowników i szefostwo - mówiła T. Cieplik. Rossa Catlina, nauczyciela języka angielskiego, wspominał Daniel Chałupa. Mówił m.in. o tym, jak wiele pasji miał Ross, którymi zarażał, a także ogromną wiedzę, którą chętnie się dzielił, otwarty także na opinie i argumenty innych. Uzbierał imponujący księgozbiór, którym po jego śmierci obdzielono wiele osób.
Pomiędzy opowieściami słuchaliśmy pasujących do nastroju spotkania piosenek w wykonaniu Eweliny Kluczewskiej i Dawida Trzecińskiego, a także wierszy, które przedstawił Jarosław Juchniewicz. Za rok odbędzie się kolejne zaduszkowe spotkanie. - Oby jak najmniej było osób do wspominania, ale jeśli już takie osoby będą, to żeby pamięć o nich w nas pozostała - mówił na koniec C. Obracht-Prondzyński.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie