Reklama

Na emeryturze ma co robić

Kurier Bytowski

29/12/2016 13:55

Po feriach zimowych Szkołą Podstawową w Niezabyszewie będzie kierował nowy dyrektor. Obecny kończy karierę w oświacie.

Po prawie 35 latach pracy w oświacie, Zbigniew Błaszkowski przechodzi na emeryturę. - 7 lat pracowałem jako nauczyciel matematyki, techniki i informatyki w bytowskim ogólniaku. Dyrektorem Szkoły Podstawowej w Niezabyszewie zostałem 27 lat temu. I tak przeciągnąłem pójście na emeryturę. Już 10 lat temu mogłem to zrobić, gdyż pracowałem jeszcze na karcie nauczyciela, co uprawniało mnie do wcześniejszego odejścia - mówi Z. Błaszkowski. Nowy etap w życiu zacznie dokładnie 1.02. - Gdybym odszedł np. w sierpniu, to musiałbym przygotować wszystko do funkcjonowania 8-klasowej placówki. Nowej osobie na tym stanowisku moje decyzje mogłyby się nie spodobać. A rezygnując w lutym dam się wykazać następcy - tłumaczy. Jakie plany ma na emeryturę? - Przez pół roku na pewno odpocznę i będę się przyglądał, szukał czegoś nowego. Choć tak naprawdę mam co robić. Wędkuję, jestem pszczelarzem, mam działkę i las. Spędzać czas na pewno też będę z wnukami - wyjaśnia dyrektor.

Konkurs na nowego dyrektora placówki w Niezabyszewie zostanie ogłoszony niebawem.