Mirosław Zahl otrzymał odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej”

Mirosław Zahl z bytowskim domem kultury związany jest od lat 70. Najpierw jako uczeń, obecnie m.in. jako instruktor. Za zasługi dla polskiej kultury otrzymał ministerialne odznaczenie.

- To niespodzianka i miły prezent pod choinkę - mówi Mirosław Zahl, który 23.12. w Urzędzie Miejskim w Bytowie otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Nagrodę na wniosek burmistrza Bytowa Ryszarda Sylki nadał mu minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. W ratuszu dzień przed Wigilią wręczył mu ją wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk. Mirosław Zahl w kulturze pracuje ponad 30 lat. Studiował... matematykę. - Muzyka była mi jednak bliższa, choć w rodzinie nikt nie miał takich zainteresowań. Zanim trafiłem do Bytowskiego Centrum Kultury, pracowałem w kilku wiejskich domach kultury, byłem też nauczycielem matematyki, plastyki i muzyki w szkole w Kołczygłowach. Zawodowo z BCK-iem, wówczas Miejskim Domem Kultury, związany jestem od 1991 r. Zaczynałem jako instruktor na godziny, później przeszedłem na etat - mówi M. Zahl. To nie znaczy, że dopiero wtedy zaczął swoją przygodę z BCK. Pod koniec lat 70. zaczął się tam uczyć gry na gitarze pod okiem Zdzisława Grochowskiego, potem jako basista grał w zespole Misjam założonym przez Jana Steca. - W tamtym czasie wstąpiłem też do kapeli Kaszubskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Bytów” - mówi bytowiak, który gra również w bytowskiej grupie Blue Blues. Kilkanaście lat temu założył Stowarzyszenie Miłośników i Animatorów Kultury Bazuny. - Od początku udało się dzięki temu uzyskać w sumie ponad 2 mln zł na przedsięwzięcia związane z kulturą - dodaje M. Zahl. W BCK-u prowadzi obecnie naukę gry na gitarze i zajęcia wokalne, a także jest koordynatorem ruchu amatorskiego.

- To odznaczenie dla całego środowiska. Żeby cokolwiek zorganizować, potrzebna jest współpraca. Tę nagrodę traktuję właśnie jako efekt wspólnego działania całego BCK-u i nie tylko - dodaje M. Zahl.