Reklama

Dwa razy kopane, dwa razy naprawiane

24/10/2014 12:50
Na ul. Kazimierza Wielkiego w Rzepnicy niedawno zakończyła się budowa kanalizacji, a droga znów jest rozkopywana przez kolejną firmę, która układa wodociąg. - Dlaczego znowu niszczy się drogę, którą niedawno doprowadzono do porządku? Przecież można było zrobić to za jednym zamachem - mówią zdenerwowani mieszkańcy.

Niedawno za blisko 730 tys. zł skanalizowano kolejną część ul. Kaziemierza Wielkiego w Rzepnicy (gm. Bytów). Przyłącza do sieci zyskało kilkanaście starych i nowych gospodarstw domowych, dzięki czemu nie muszą już korzystać ze zbiorników bezodpływowych. Wstępnie termin zakończenia prac wyznaczono na koniec sierpnia, jednak wydłużyły się i dopiero niedawno inwestycja została odebrana. Konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Piotra Stankowskiego z Chmielna i NKM sp. z o.o. z Kartuz oprócz ułożenia nowego odcinka kolektora musiało doprowadzić do stanu pierwotnego nawierzchnię gruntowego odcinka ul. Kazimierza Wielkiego. I tak się stało. Mieszkańcy obawiają się, że po kolejnych wykopach droga, którą wcześniej również własnym sumptem utwardzali tłuczniem, na powrót zamieni się w grzęzawisko. W tym tygodniu na drodze ponownie pojawiły się koparki i pracownicy. - Nie wiem, po co poprzednia firma naprawiła drogę, usypując tłuczeń, skoro teraz wszystko zostanie rozkopane - dziwi się Kazimierz Sobisz, mieszkaniec ulicy. - Z tego co pamiętam, to już trzeci wodociąg, który od początku lat 90 buduje na naszej ulicy gmina. Wcześniejsze były albo za krótkie albo za cienkie. Teraz znowu zamiast ułożyć wodociąg przy jednym kopaniu z kanalizacją robi się to na raty - żali się K. Sobisz.

Urzędnicy miejscy przekonują, że nie było innego wyjścia. - Złożyliśmy wniosek o 50% dofinansowania budowy kanalizacji i wodociągu na części ul. Kazimierza Wielkiego. Decyzja o przyznaniu wsparcia wydłużała się, wiosną zdecydowaliśmy zlecić budowę z własnych środków. Jednak w budżecie starczyło pieniędzy tylko na kanalizację. Dopiero niedawno otrzymaliśmy informację o przyznaniu dofinansowania, dlatego mogliśmy ogłosić przetarg również na wodociąg i stacje podwyższenia ciśnienia w sieci. Wygrały go Wodociągi Miejskie w Bytowie, które rozpoczęły już roboty - mówi Izabela Trojańska, kierownik wydziału inwestycji i infrastruktury Urzędu Miejskiego w Bytowie.

Nawet gdyby inwestycje zrealizowano równocześnie, rury nie mogłyby znaleźć się w jednym wykopie. - Zabraniają tego przepisy. Kolektor musi być wkopany głębiej niż wodociąg i w innym miejscu, aby w razie awarii jednego z nich nie uszkodzić. Mieszkańcy nie powinni bać się o stan nawierzchni drogi po zakończeniu budowy. Wykonawca w umowie zagwarantował przewrócenie jej do stanu pierwotnego - przekonuje I. Trojańska.

Miejska spółka nowy wodociąg wraz ze stacją poprawiającą ciśnienie w sieci wykona do 17.11. za blisko 180 tys. zł.

[gallery ids="14362,14361,14360"]

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do