
- Codziennie odwiedzam groby moich bliskich na cmentarzu w podbytowskiej Rzepnicy. Zazwyczaj bywam tam po południu, niestety, o tej porze roku jest już wtedy ciemno, a w pobliżu nie ma żadnych lamp - skarży się mieszkanka Bytowa.
- Groby bliskich odwiedzam codziennie. Niestety, okres jesienno-zimowy to czas, kiedy szybciej zapada zmrok, a ja na cmentarz mogę wybrać się dopiero po pracy. Mnie, jak i wielu znajomym dokucza brak oświetlenia na naszych bytowskich nekropoliach - skarży się Czytelniczka, która zadzwoniła do naszej redakcji. - O ile cmentarz przy ul. Gdańskiej otaczają ulice z lampami, które rzucają trochę światła, to na Rzepnicy już tak nie jest. Cmentarz w ostatnich latach mocno się powiększył i jeśli ktoś ma bliskich dalej od parkingu, to po zmierzchu trzeba do nich iść po omacku. Kilka lamp pomogłoby w spokojnym dotarciu gdzie chcemy i czulibyśmy się bezpieczniej. Zdarza się bowiem, że na cmentarzach dochodzi do różnych kradzieży, w tym zniczy i kwiatów, a światło może zniechęcałoby intruzów - mówi kobieta.
Co na to ratusz? - Zastanawialiśmy się już nad tym kilka razy. Jesteśmy na etapie planowania budżetu na 2015 r. i nie wykluczamy, że również taka inwestycja się w nim znajdzie - mówi burmistrz Bytowa, Ryszard Sylka.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie