
Każde ostateczne rozstanie jest zbyt szybkie. Zwłaszcza takie, które jest nagłe i niespodziewane. Pozostawia nas bezradnych z wielką wyrwą, której niczym nie da się zapełnić. Tak się dzieje, gdy odchodzi Przyjaciel - a takim był dla nas Tomek Drzazga. Zostanie w naszej pamięci jako miłośnik wspólnych wędrówek i wycieczek po krainach bliższych i dalszych. Ciekawy, jak na geografa przystało, różnych miejsc. Kochał morze, nad którym się wychował, ale bliskie stały mu się też Gochy i Kaszuby, gdzie zamieszkał. Jego pasją było kolekcjonowanie kamieni i skał, przywożonych z różnych miejsc oraz lokalna historia, którą dokumentował i opisywał. Był od zawsze miłośnikiem „ciężkiego brzmienia”, ale też wielkim pasjonatem książek - nie tylko z racji pracy w bibliotece. Książka była tym prezentem, który wzbudzał uśmiech na Jego twarzy. A lubił się śmiać. Humor miał nieprzeciętny i unikatowy. Będzie nam brakowało dyskusji z Nim. Był rozmówcą przekornym, ale szanował tych, z którymi rozmawiał. Zawsze był oryginalny, oddany rodzinie, uczynny, bezinteresowny oraz serdeczny dla koleżanek i kolegów.
Żegnaj, Przyjacielu!
Alu i Szymonie - w tych trudnych chwilach jesteśmy z Wami myślami i całym sercem.
Jola i Cezary, Marzena i Mirek, Marlena i Mariusz, Iwona i Mirek, Mirka i Janusz, Iwona i Bronek
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!