Reklama

Witał przybywających, dopóki nie zginął

10/09/2016 13:43

Co się stało z metalowym witaczem, który stał przy wjeździe do Bytowa od strony Kościerzyny? No właśnie...


- Mam takie małe pytanie, czy nie wiecie państwo, gdzie został duży znak witający przyjezdnych od strony Kościerzyny? Nie uważacie, że szkoda, że go nie ma? - pytał nasz Czytelnik. Chodzi o jeden z 6 witaczy, jakie w latach 90. stanęły na rogatkach miasta. Do dziś ostały się 4 - przy wjeździe od strony Miastka, Chojnic, Słupska (przez Świątkowo) i Kartuz. Nie ma ich już przy wylotach na Lębork i właśnie na Kościerzynę. Ten pierwszy został zlikwidowany przy okazji rozbudowy jednej z tamtejszych firm. Drugi zdemontowano, kiedy przebudowywano odcinek krajówki.


- Kiedy objąłem stanowisko wiceburmistrza próbowałem się dowiedzieć, co się potem z nim stało, ale nie udało się tego ustalić - przyznał wiceburmistrz Jacek Czapiewski. Później nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że konstrukcja została zdemontowana i przewieziona na plac po gazowni, gdzie ją pocięto na złom. Jednak ratusz nie zamierza w tym miejscu stawiać nowego. - To byłyby zbyt wysokie koszty, nie mówiąc o mnóstwie papierkowej roboty - mówi urzędnik.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do