Z piskiem opon wieczorową porą

Monako ma swój Grand Prix, a nasze miasto Bëtowską Gòńbã. Po raz trzeci będziemy oglądać zmagania kierowców na ulicach Bytowa.

18 i 19.11 ponownie zobaczymy najszybszych rajdowców Polski Zachodniej na jednych z najlepszych tras w całym regionie północno-zachodnim. Mimo że to dopiero trzecia edycja rajdu, zdążył już zyskać popularność w całym kraju. Na ubiegłorocznej liście zgłoszeń widniały nazwiska zarówno kierowców z naszego regionu jak i załóg z reszty Polski. Rozpocznie się od widowiskowego, wieczornego prologu zamkniętymi ulicami Bytowa. Organizator - Automobilklub Koszaliński - zaplanował strefy kibica wokół skrzyżowania ulic Dworcowej, Drzymały i Wojska Polskiego. Ale zanim rajdowcy ruszą do ulicznego Superoesu zaprezentują się kibicom na rynku, gdzie stanie rampa startowa. Niedziela przywita rajdowców wymagającymi odcinkami specjalnymi poza miastem. Trzy kręte oesy przejeżdżane będą trzykrotnie, a w przerwie załogi rajdowe wrócą do parku serwisowego, który tym razem ulokowany zostanie na Placu Krofeya. Po przejechaniu łącznie 10 oesów rajdowcy wrócą na zamek, gdzie odbędzie się ceremonia rozdania pucharów i nagród.

Impreza stanowi przedostatnią rundę Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej. Tymczasem w żadnej z klasyfikacji nie doszło jeszcze do ostatecznych rozstrzygnięć, możemy więc oczekiwać mocnej obsady i zaciętej walki między pretendentami do tytułów, nie tylko w poszczególnych klasach pojemnościowych, ale przede wszystkim w klasyfikacji generalnej. Tam co najmniej 5 załóg ma szansę na końcowy sukces. Usatysfakcjonowani powinni być też fani motoryzacji, bo podczas rajdu będzie można zobaczyć od prawie „cywilnych” Fiatów Seicento po mocno zmodyfikowane, ponad 400-konne Mitsubishi Lancery i Subaru Impreza. Za tydzień w „Kurierze” zamieścimy Informator Rajdowy z wszystkim, co najważniejsze o 3 Bëtowsczi Gòńbie. Póki co można zajrzeć na stronie rajdu: www.bytowskagonitwa.pl i www.autokaszuby.pl.