Reklama

Nie wchodź, bo spadniesz

19/03/2017 13:34

Można wyjść na najwyższe wzniesienie na Pojezierzu Bytowskim, ale na wieżę, która na nim stoi, już nie. - Mamy ekspertyzę, która mówi, że dalsze eksploatowanie konstrukcji zagraża bezpieczeństwu ludzi - mówi wiceburmistrz Jacek Czapiewski.


- Dawno nie byłem na Górze Siemierzyckiej, dlatego dziś, korzystając z pięknej pogody, wybrałem się na wycieczkę. Po ponad godzinie marszu, gdy dotarłem na wierzchołek zobaczyłem kartkę, że wieża jest zamknięta i z widoków nici. Uważam, że informacja o jej zamknięciu powinna się znaleźć na początku ścieżki, aby ludzie się na darmo nie fatygowali - powiedział nam rozczarowany mieszkaniec Bytowa, którego spotkaliśmy w ubiegłym tygodniu przy drewnianej konstrukcji. Gospodarz terenu, Nadleśnictwo Osusznica, przyznaje, że to jedna z popularniejszych na Ziemi Bytowskiej ścieżek przyrodniczych. - Wiosną i latem, gdy robi się cieplej, ruch na szlaku się wzmaga. To popularne miejsce nie tylko wśród turystów odwiedzających naszą okolicę. Chętnie na górę wchodzą też mieszkańcy naszych terenów, chcący podziwiać piękne widoki. Ścieżka jest też chętnie wykorzystywana przez amatorów rowerów górskich i kijkarzy - mówi Krystyna Kozłowska, zastępca Nadleśniczego w Nadleśnictwie Osusznica.


Punkt widokowy staraniem Urzędu Miejskiego w Bytowie stanął w 2005 r. Przez ponad 11 lat służył jako dodatkowa atrakcja najwyższego na Pojezierzu Bytowskim wzniesienia (256,5 m n.p.m.). Na pierwszy rzut oka drewnianej konstrukcji niczego nie brakuje. Jednak na początku roku zamknięto wejście z powodu złego stanu technicznego. - To jest nasz teren, ale wieża należy do Urzędu Miejskiego w Bytowie. Pod koniec lutego otrzymaliśmy od nich pismo, że wprowadzono zakaz wejścia na obiekt i że planują jego rozbiórkę. Gmina ze względu na bezpieczeństwo turystów i mieszkańców prosi nas o informowanie o bezwzględnym zakazie wejścia na wieżę. Planujemy rozwiesić dodatkowe ogłoszenia i zamieścić je na swojej stronie internetowej. Zależy nam na rozpropagowaniu tej informacji przed sezonem turystycznym, aby uniknąć jakiegoś wypadku - mówi K. Kozłowska.


Pracownicy miejscy, aby utrudnić wejście na wieżę, rozebrali część schodów i prowizorycznie zagrodzili dojście taśmami. Mimo tych barier turyści wchodzą na drewnianą konstrukcję. - Robią to na własne ryzyko - mówi K. Kozłowska. Liczbę takich przypadków można by ograniczyć, gdyby informacja o zamknięciu wieży pojawiła się na początku ścieżki turystycznej przy parkingu w Płotowie. - Taką umieścimy. Wcześniej sądziliśmy, że turyści przed wybraniem się na ścieżkę sprawdzą trasę w internecie. Tam znajdują się informacje, że wieża widokowa jest nieczynna - mówi Bernadeta Cybula, kierownik wydziału spraw rolnych i ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Bytowie.


Wieża widokowa na Górze Siemierzyckiej szybko nie wróci na turystyczną mapę naszej okolicy. - Mamy już projekt nowej. Wspólnie z gminą Tuchomie składaliśmy wniosek o dofinansowanie dwóch bliźniaczych wież w Piasznie i na Górze Siemierzyckiej. Nic z tego jednak nie wyszło. Rozglądamy się za innymi źródłami wsparcia, ale na razie nie ma programów finansujących tego typu inwestycje. Na razie nie będziemy też zlecać rozbiórki starej wieży, bo chcielibyśmy to zrobić dopiero przy okazji budowy nowej - mówi wiceburmistrz Jacek Czapiewski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do