Reklama

Na szczęście może tylko ochlapać. Problem z wodą w Niezabyszewie

05/04/2024 09:20

- Na razie co najwyżej może ochlapać przechodnia, ale jeżeli przyjdzie mróz, będzie gorzej. To jest ruchliwa, kręta droga w środku miejscowości - o wodzie cieknącej po trasie krajowej nr 20 mówi radny Kazimierz Olik.

- To się dzieje już od kilku miesięcy - mówi Kazimierz Olik, który sprawę poruszył na ostatniej sesji Rady Miejskiej (27.03.). Jak tłumaczy, wyjątkowo mokra jesień i zima sprawiły, że do stawu położonego przy ul. Szlacheckiej (naprzeciwko remizy) cały czas napływa dużo wody. Jej nadmiar odprowadzany jest rurami do niżej położonych łąk znajdujących się w centrum wsi. Po drodze drenarka przechodzi pod drogą krajową i gruntem plebanii. - Jednak gdzieś tam odprowadzenie musiało się zarwać i woda wybija ze studzienki, sącząc się na jezdnię, z której potem wpada do strumyka - wyjaśnia K. Olik. Radny apelował do władz miejskich, by jak najszybciej zajęły się udrożnieniem drenarki, bo gdyby doszło do zamarznięcia wody na krajówce, zmieni się ona w ślizgawkę, a to ruchliwa trasa i w tym miejscu kręta.

- Jak szacujemy, trzeba będzie wymienić ok. 70 m.b. rur. Musimy znaleźć na to zadanie środki. Mam nadzieję, że położeniem nowej drenarki zajmiemy się w ciągu 3-6 tygodni - obiecał na sesji wiceburmistrz Jacek Czapiewski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do