
Ponad 30 dzieci w sierpniu zapoznawało się z windsurfingiem lub doskonaliło swoje umiejętności w pływaniu na desce z żaglem na wodach bytowskiego jeziora Jeleń. Instruktor Maciej Mach zapowiada na przyszły rok wydłużenie sezonu żeglarskiego i możliwość wypożyczania sprzętu.
Wodniacy z Bytowskiego Klubu Żeglarskiego w tym roku mają nieporównywalnie lepsze warunki niż dotychczas. Została wyremontowana bosmanka, w której m.in. powstała ładna łazienka z bieżącą wodą, oraz wybudowano nowy pomost (w języku żeglarzy zwany keją) - większy i bardziej funkcjonalny od wcześniejszego. Z powodu prac, ale i pandemii koronawirusa, BKŻ przystań otworzył dopiero z początkiem sierpnia. Przez dwa pierwsze tygodnie ok. 30 dzieci w dwóch turnusach od poniedziałku do piątku brało udział w szkoleniu z zakresu windsurfingu w ramach projektu dofinansowanego z budżetu gminy Bytów. Zainteresowanie było jednak tak duże i chęci do dalszej nauki tak wielkie, że instruktorzy Maciej Mach i jego syn Jacek (student AWFiS Gdańsk) postanowili zajęcia kontynuować także w kolejnym tygodniu. - Doskonała pogoda oraz nowo wyremontowana bosmanka z bieżącą wodą i przebieralnią, a także keja do cumowania znacznie podniosły jakość szkoleń. W przyszłości na pewno wpłynie to na atrakcyjność tego miejsca i stanie się również ciekawą alternatywą dla odwiedzających nas turystów - mówi zadowolony M. Mach i zapowiada, że w przyszłym roku, jeśli rzeczywistość wróci do normy, sezon żeglarski nad Jeleniem będzie znacznie dłuższy. - Podniesienie bandery planujemy już w maju, a zdjąć ją nawet z końcem września - mówi M. Mach. W jego planach jest też uruchomienie wypożyczalni sprzętu, m.in. kajaków i desek windsurfingowych. Kto się tym zajmie? Na bosmance najwłaściwszą do tego osobą byłby oczywiście... bosman. - Będzie bosman - zapewnia instruktor.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!