Reklama

Bytowa ma potencjał. Niestety, tonie w śmieciach

27/08/2024 15:09

- Dziw bierze, że wcześniej nie odkryłem rzeki Bytowy, realizując się w kajakarskiej pasji. Jest piękna, ale strasznie zaśmiecona – sygnalizuje gminny radny Eugeniusz Wiatrowski.

Radny miejski Eugeniusz Wiatrowski od lat chętnie uczestniczy w spływach kajakowych. Pokonał tysiące kilometrów rzekami Pomorza i w innych rejonach Polski. Nigdy wcześniej jednak nie sprawdził, jak pływa się rzeką Bytową. „Zaległości" nadrobił w miniony weekend, wybierając się na spływ z grupą przyjaciół.

- Padła propozycja, aby przepłynąć się Bytową. Ustaliliśmy, że spływ zaczniemy na moście przy ul. Tartacznej, a zakończymy na Jeziorze Głębokim k. Niepoględzia. Okazało się, że to przepiękny szlak dla miłośników pływania kajakiem. Dziw bierze, że wcześniej nie odkryłem Bytowy, realizując się w kajakarskiej pasji. Urozmaicony teren, piękne zakątki. Są też miejsca trudne technicznie, gdzie ciężko przepłynąć lub trzeba omijać zwalone drzewa, choć to też ma swój urok. Śmiem twierdzić, że to jedna z najlepszych tras na jakich miałem dotąd okazję płynąć i może być rajem dla kajakarzy – mówi Eugeniusz Wiatrowski.

Może nim być, ale nie w stanie, w jakim obecnie się znajduje. Z liczącej 23 kilometry wyprawy gminny radny nie wyniósł wyłącznie pozytywnych wrażeń. Są też złe wiadomości. - Kilkadziesiąt metrów po rozpoczęciu spływu natrafiliśmy na masę śmieci w wodzie. W jednym miejscu przy zwalonym drzewie utworzył się wręcz „kożuch" z odpadów, niemal zamykając koryto rzeki. Woda mocno tam zwalnia. Takich miejsc było więcej. Im dalej w las... Natrafiliśmy na felgi, opony, drzwi od lodówki, a nawet drewniane płoty czy coś podobnego. Generalnie masa śmieci – mówi Eugeniusz Wiatrowski.

Radny podkreśla, że to marna wizytówka Bytowa, a przecież można, a wręcz trzeba to zmienić. - To piękna rzeka i można uczynić z niej nie lada atrakcję dla kajakarzy. Najpierw jednak trzeba zadbać, by śmieci zniknęły z jej koryta. Wydaje mi się, że można ten temat szybko i łatwo załatwić. Wystarczy trzech ludzi w woderach wędkarskich, aby usunąć te odpady z wody. Zamierzam poruszyć tę kwestię na najbliższej komisji rolnictwa i ochrony środowiska, której jestem przewodniczącym – zapowiada Eugeniusz Wiatrowski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 27/08/2024 15:19
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do