Wsparcie dla rolników z gminy Studzienice w odbiorze folii

W ub.r. blisko 100 studzienickich rolników zadeklarowało chęć oddania do utylizacji odpadów z tworzyw sztucznych, które pozostały im po produkcji. Każdy otrzyma wsparcie po 500 zł do każdej tony folii po sianokiszonce, sznurka, siatki po balotach oraz big bagów po nawozach sztucznych.

Coraz większa liczba opakowań z tworzyw sztucznych wykorzystywana w produkcji rolnej zaczyna na wsi stanowić problem. W wielu gospodarstwach zalegają sterty białej folii po sianokiszonkach, bo z roku na rok rosną koszty ich utylizacji. Opłata za pozbycie się opakowań na składowisku lub odebranie przez specjalistyczne firmy kosztuje nawet kilka tys. zł za tonę. Aby wesprzeć rolników w prawidłowym zagospodarowaniu odpadów, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej co jakiś czas ogłasza nabór wniosków o wsparcie takiej usługi. W tym roku po raz pierwszy skorzystają z niego rolnicy z gminy Studzienice. - W sumie właściciele gospodarstw na naszym terenie zadeklarowali 33 t różnego rodzaju odpadów. Otrzymamy na to z NFOŚ i GW ponad 16,6 tys. zł. Po przeliczeniu daje to 500 zł dotacji do każdej tony folii po sianokiszonkach, sznurka, siatki i big bagów. Jeżeli koszty okażą się wyższe, resztę będzie musiał dopłacić rolnik - zapowiada Bogdan Ryś, wójt Studzienic.

Gmina jest w trakcie wyłaniania firmy, która zajmie się odbiorem i utylizacją odpadów. - Gdy wybierzemy wykonawcę, poinformujemy rolników o tym, kiedy będą musieli dostarczyć odpady do Sierzna, na nasz PSZOK. Tam folia zostanie zważona i po załatwieniu formalności odebrana. Liczymy, że całą akcję uda nam się przeprowadzić do końca maja - mówi B. Ryś. Władze gminy zapowiadają, że w kolejnych naborach też będą starały się zdobyć dofinansowanie na zagospodarowanie odpadów po produkcji rolnej.