Reklama

Wracają co roku na kilka tygodni

24/08/2024 11:32

Na deskach najnowocześniejszego pod względem architektoniczno-technologicznym teatru w naszym kraju występuje bytowiak Sławomir Kołakowski. Co roku sił do wyczerpującej pracy nabiera w rodzinnych stronach.

W szczecińskim Teatrze Polskim Sławomir Kołakowski pracuje od 1993 r. Przez lata występował w starym budynku, który zbudowano jako lożę masońską na skraju wysokiej skarpy schodzącej do Odry. W ubiegłym roku zakończyła się gruntowna przebudowa i rozbudowa tego obiektu. Teatr zyskał dodatkowe sale, w tym szekspirowską, wbudowane w skarpę. Starą i nową część łączy spektakularne długie podziemne zejście. - To dzisiaj najnowocześniejszy teatr w Polsce – mówi Sławomir Kołakowski. Pochodzącego z Bytowa aktora możemy zobaczyć nie tylko na deskach Teatru Polskiego, ale też w Klubie 13 MUZ w spektaklu „Wszystko o mężczyznach” Miro Gavrana. Swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystuje również w pracy z młodzieżą i dziećmi. 

Bytowiak z żoną Beatą nie zapominają o swojej rodzinnej Ziemi Bytowskiej. Beata ma tu sporą rodzinę (Pomysk Wielki, Przewóz, Kłączno, Okuny). - Poza odwiedzinami, np. z okazji świąt, przyjeżdżamy tu co roku na dłuższy wypoczynek, co najmniej 2-3-tygodniowy. Bardzo lubimy Bytów i jego okolice. Myślę, że nigdy się to nie zmieni – mówi aktor, dodając: - Od kilku lat zatrzymujemy się u naszej, już dobrej znajomej, w Studzienicach. Pani Barbara wychowała się w leśniczówce w Rogu i czasem wspomina nam o leśnym życiu. Zwłaszcza dla mnie to bardzo miłe. Kiedyś marzyłem, aby zostać leśnikiem. 

Kiedy może, szczeciński aktor zagląda też na „Koncert na Dachu” w Kłącznie, w którego organizacji pomaga, a czasem jako występujący muzyk pokazuje się jego szkolny kolega Paweł Szroeder. - Występy, atmosfera, bardzo mi się podobają. „Koncert na Dachu” to interesująca propozycja kulturalna dla każdego. Łączy elementy kultury ludowej, masowej, a i dla koneserów niszowych gatunków muzyki też coś się znajdzie - mówi Sławomir Kołakowski. Wakacje w rodzinnych stronach są okazją do ich lepszego poznawania. – Kiedy tylko przyjeżdżamy, to odkrywamy coś nowego w okolicy. To prawda, że przecież oboje z żoną się tu urodziliśmy, wychowaliśmy, jak się okazuje to zbyt mało, by poznać każdy zakątek, wybudowanie, las. Np. tego lata byliśmy na polu lawendowym w Udorpiu, fantastyczna sprawa. Albo to miejsce nad Dywanem, czy okolice Hamer Młyna... Teraz na rowerze poznaję okolice Prądzonki, są po prostu fantastyczne. Kilka kilometrów od głównej drogi i zupełnie inny świat. Niewielu turystów wie o tym pięknie. Co prawda wielu ma tu swoje domy letniskowe, ale większych wczasowisk jest mało, więc te wszystkie cuda można podziwiać, unikając tłoku - mówi.

Kołakowscy przyjeżdżają zawsze w pierwszej połowie wakacji. Termin wynika ze specyfiki pracy aktora. - Nie mamy zimowych ferii, więc pozostaje tylko lipiec. Kiedyś teatry nie pracowały też w sierpniu. Pamiętam, kiedy znajomi śmiali się, że mam wakacje tak jak szkoły. Te czasy minęły. Dyrektor naszego teatru stara się, by już w połowie czerwca kończyć sezon, ale w sierpniu rozpoczynamy granie spektakli. Z racji zakończenia przebudowy naszego teatru poprzedni sezon był wyjątkowy, już właściwie w lipcu zaczęliśmy przygotowywać przedstawienia. W tym roku rozpoczynam w sierpniu próbami do musicalu „Polita” w reżyserii Janusza Józefowicza, którego premiera odbędzie się 15 września 2024. Będę występował również na scenie kabaretowej Teatru Polskiego – „Czarny Kot Rudy” w  „Pornografie” (piosenki Georges’a Brassensa), na scenie szekspirowskiej w „Tragedii sztokholmskiej”. To spektakl o naszej noblistce Wisławie Szymborskiej. Zapraszam na przedstawienia Teatru Polskiego - kończy Sławomir Kołakowski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/08/2024 11:32
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do