
W Lipnicy odbył się VII Sejmik Rodu Stoltmann. Przy muzyce, gwarnych rozmowach i śpiewach bawiło się ponad 160 osób.
Pierwszy zjazd Rodu Stoltmann zorganizowano w 2004 r. w Leśnie. Kolejne odbywały się w Ostrowitym (gm. Chojnice), Kartuzach, Stoltmanach, Swornegaciach i Bytowie. Od bytowskiego zjazdu minęło już sześć lat. Siódma edycja zjazdu przesunęła się w czasie z uwagi na pandemię. W końcu jednak Stoltmannowie spotkali się ponownie. W sobotę 22 czerwca w Lipnicy odbył się VII Sejmik Rodu Stoltmann.
Tradycyjnie zjazd rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele pod wezwaniem Jasnogórskiej Królowej Polski. Po niej goście w asyście zapceńskiej orkiestry dętej przemaszerowali do amfiteatru nad pobliskim Głęboczkiem. Orkiestra pożegnała się z uczestnikami krótkim występem i kaszubskimi pieśniami. Po obiedzie goście zrobili sobie wspólne zdjęcie, po czym oddali się gwarnym rozmowom. Były salwy śmiechu, śpiewy i muzyka. Stoltmannowie bawili się niemal do wieczora.
- Spotykamy się już od 20 lat, więc robi się z tego piękna tradycja. Przyjechało ok. 160 osób, z różnych zakątków Kaszub – z Bytowa, Kościerzyny, Kartuz, Chojnic. Pełen przekrój wiekowy, od najmłodszych po seniorów, którzy goszczą niemal na każdym zjeździe. Widzę mnóstwo znajomych twarzy. Każdy zjazd ma swojego sołtysa, organizatora. Tym razem mnie spotkał ten zaszczyt. Mam nadzieję, że goście będą się dobrze bawili – mówił nam podczas pikniku Michał Stoltman, organizator VII Sejmiku Rodu Stoltmann.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie