Pożar budynku gospodarczego w Tągowiu

22.02., ok. godz. 17.00 doszło do pożaru budynku gospodarczego w Tagowiu (gm. Tuchomie). Stodołę gasiło 19 zastępów straży pożarnej. Bilans strat to ok. 100 tys. zł.

- Gęsty, czarny dym widzieliśmy u nas, choć to ze 3 km. Nie wiedzieliśmy wtedy, co się pali, ale podejrzewaliśmy, że to poważna sprawa. Jeszcze przez kilka godzin od początku akcji przez naszą miejscowość cały czas przejeżdżały jednostki strażaków - opowiada mieszkaniec Dąbrówki (gm. Borzytuchom) o pożarze w Tągowiu, do którego doszło 22.02. ok. godz. 17.00. - Gdy pierwsze jednostki dotarły na miejsce, ogień był już mocno rozwinięty i obejmował cały budynek gospodarczy - powiedział nam Radosław Cyrson ze stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie.

Na piętrze przedwojennego budynku znajdowało się składowisko słomy i to spowodowało szybkie rozprzestrzenienie się ognia na resztę budynku. Wewnątrz znajdowały się zwierzęta. Dzięki szybkiej akcji udało się uratować wszystkie, tj. 30 macior i 70 prosiąt. Następnie przystąpiono do gaszenia pożaru i ochrony znajdujących się nieopodal budynków mieszkalnych. Wodę dowożono ze znajdującego się w miejscowości zbiornika przeciwpożarowego oraz czerpano ją z hydrantów. Łącznie w akcji wzięło udział 19 zastępów strażaków m.in. z Tuchomka, Tuchomia, Ciemna, Modrzejewa, Tągowia, Borzytuchomia, Gostkowa, Niedarzyna, Krosnowa, Chotkowa, Płotowa, Trzebiatkowej, Niezabyszewa i Rekowa. Trwała ok. 6 godz., kończąc się dopiero przed północą. Mieszkańcy Tągowia dla pracujących strażaków zorganizowali kawę oraz mały poczęstunek.

Strażacy oszacowali straty na 100 tys. zł. Póki co przyczyna pożaru jest nieznana. - Planujemy skontaktować się z urzędem gminy, by pomyśleć, w jaki sposób najlepiej pomóc pogorzelcom - mówi Mariusz Wera, sołtys Tągowia.