Reklama

Na nic apele. Znów paliła się trawa

10/04/2025 09:45

Strażacy z powiatu bytowskiego interweniowali przy dwóch pożarach nieużytków rolnych w Kramarzynach i na rogatkach Bytowa. W pierwszym przypadku spłonęło prawie 6 tys. m2 trawy.

Jak widać, na niewiele zdają się apele strażaków nawołujących do nie wypalania traw. Nadal chętnie stosujemy ten archaiczny proceder, przez co dochodzi do pożarów. W środę 9 kwietnia doszło do dwóch takich zdarzeń. Najpierw krótko po godz. 17.00 do stanowiska kierowania KP PSP w Bytowie wpłynęło zgłoszenie po pożarze nieużytków rolnych w Kramarzynach. Na miejsce skierowano strażaków z KRG nr 2 w Miastku, OSP Tuchomie i OSP Kramarzyny. Łącznie w akcji udział wzięło 10 ratowników, a działania trwały nieco ponad godzinę. Ogień strawił powierzchnię ok. 0,6 ha.

Z kolei przed godz. 18.00 podobne zgłoszenie dotyczyły pożaru trawy na ul. Gryfa Pomorskiego przy wyjeździe w kierunku Chomic. Do akcji zadysponowano dwa zastępy strażaków z JRG nr 1 w Bytowie oraz druhów z OSP Niezabyszewo (łącznie 9 ratowników). Działania trwały nieco ponad 2 godziny. Spaliła się trawa na powierzchni ok. 0,1 ha.

To już kolejny pożar nieużytków rolnych na naszym terenie. W ciągu ostatnich 2 tygodni strażacy wyjeżdżali do 7 takich zdarzeń. - Nadal wypalamy trawy, choć wbrew panującej opinii, nic to nie daje. Niszczymy jedynie naturalne siedliska zwierząt, do tego stwarzamy poważne zagrożenie dla innych. A jego skala stale rośnie. Nie pada od wielu dni, jest sucho i wietrznie. To idealne warunki dla rozwoju pożaru – mówi Marcin Megier, dowódca JRG nr 1 w Bytowie.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do