
W Borzytuchomiu zapalił się dostawczy Peugeot. Płomienie gasiły trzy zastępy strażaków. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zawiadomienie o pożarze samochodu dostawczego marki Peugeot na terenie jednego z zakładów na ul. Dworcowej w Borzytuchomiu wpłynęło do bytowskiej straży ok. godz. 17.00. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy druhów z OSP Borzytuchom oraz jeden zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Bytowie. W akcji udział wzięło łącznie 16 ratowników. Strażakom udało się opanować sytuację. Na szczęście nikt nie ucierpiał, choć auto spłonęło niemal doszczętnie.
- Strażacy na płonący pojazd podali prądy wody i piany gaśniczej. Działania trwały nieco ponad półtorej godziny. Straty szacuje się na ok. 70 tys. zł – mówi Krzysztof Rychter, oficer prasowy i zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Samochód zapalił się najpewniej przez błąd pracowników zakładu, którzy w pobliżu pojazdu wykonywali prace z użyciem ognia. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że ogień nieumyślnie zaprószyły pracujące na terenie zakładu osoby. Właściciel za sprowadzenie zagrożenia pożarowego został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie