Reklama

Polski Ład. Na co pieniądze chcą przeznaczyć gminy z Ziemi Bytowskiej?

19/08/2021 17:20

8 mln zł na utylizację beczek z chemiczną substancją w Czarnej Dąbrówce, 6 mln zł na modernizację oczyszczalnie ścieków w Borzytuchomiu 3 mln zł na park rekreacji i edukacji w Parchowie. To tylko niewielka części z listy inwestycji wartych w sumie 200 mln zł, o jakie wystąpiły samorządy na Ziemi Bytowskiej w ramach Polskiego Ładu.

TUCHOMIE

Rusza pilotażowy Program Inwestycji Strategicznych realizowany w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład. W jego ramach samorządy mogą ubiegać się o bezzwrotne dofinansowanie własnych przedsięwzięć nawet do 95% wartości inwestycji. Początkowo czas na ich zgłoszenie gminy miały do końca lipca. Ostatecznie termin ten przesunięto o dwa tygodnie tj. do 15.08. Bytowskie samorządy nie czekały na ostatnią chwilę i już zgłosiły swoje propozycje do Polskiego Ładu. W Tuchomiu postawiono m.in. na rozbudowę największej gminnej oczyszczalni. - W związku z rozwojem gminy i zabudową kolejnych terenów, mamy potrzebę gruntownej modernizacji naszej oczyszczalni, która w tej chwili jest już maksymalnie obciążona. W ramach przedsięwzięcia chcemy też zmodernizować kilka przepompowni i rozbudować sieć wodno-kanalizacyjną, podłączając do gminnej sieci nowe osiedla. W ub.r. zrealizowaliśmy już jeden podobny projekt, jednak intensywne budownictwo sprawia, że pojawiają się kolejne miejsca, które trzeba uzbroić. W ramach Polskiego Ładu chcemy na to przeznaczyć 11 mln zł - mówi Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomia. Gmina z udziałem rządowego wsparcia zamierza zrealizować też dwa projekty drogowe. Za 4 mln zł ma powstać 4,5 km nowej nawierzchni. - Już wcześniej bezskutecznie występowaliśmy o dofinansowanie ul. Młyńskiej i Polnej w Kramarzynach. Liczymy, że tym razem nam się to uda - mówi J. Lewi Kiedrowski. Gmina Tuchomie cały czas celuje też w przedsięwzięcia przyjazne dla środowiska. - Na większości naszych budynków posiadamy już instalacje OZE zapewniające energię i ogrzewanie. Została nam jeszcze m.in. szkoła w Kramarzynach oraz dwa domy socjalne. Tam zamierzamy zlikwidować stare etażowe ogrzewanie i zastąpić je pompami ciepła połączonymi z fotowoltaiką. Kilka instalacji potrzeba nam też na naszych hydroforniach i przepompowniach. W sumie chcemy na to przeznaczyć 1 mln zł - mówi wójt Tuchomia.

BYTÓW

Z kolei gmina Bytów chce się starać o 55 mln zł. Najdroższą inwestycją, chodzi o 39 mln zł, miałoby być postawienie nowego gmachu Bytowskiego Centrum Kultury. Przy czym gmina chciałaby z programu dofinansować budowę dwóch budynków, tj. tych planowanych w miejscu obecnej siedziby BCK. Ten trzeci, który miałby powstać na parceli po drugiej stronie rzeki tam, gdzie kiedyś mieściły się warsztaty Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej, miałby zostać wsparty z innych źródeł. Na niemal 4 razy niższe dofinansowanie (10,5 mln zł) Bytów liczy przy budowie tzw. ul. Przyborzyckiej, czyli nowej trasy łączącej ul. Lęborską z ul. Mickiewicza. Kolejne 4,9 mln zł z Polskiego Ładu gmina chciałaby wykorzystać na zagospodarowanie wód opadowych w rejonach ulic Polnej i Pochyłej. W jego ramach obok przebudowy kanalizacji planuje się wybudowanie chodników, przebudowę nawierzchni i urządzenie zieleni.

STUDZIENICE

Również w Studzienicach liczą na wsparcie trzech wniosków. - Jeden dotyczy rozbudowy gminnej oczyszczalni w Ugoszczy. Za ok. 7 mln zł chcemy poprawić efektywność i zwiększyć wydajność instalacji, aby zaspokoiła rosnące potrzeby. Drugi nasz wniosek szacowany jest na 12 mln zł i dotyczy rozbudowy gminnej sieci wodnokanalizacyjnej. Do nowej oczyszczalni w Sominach musimy podłączyć jeszcze ok. 1/3 gospodarstw domowych w tej miejscowości oraz ośrodek wczasowy „Kaszubski Bór”. W Ugoszczy i Przewozie chcemy też uzbroić działki budowlane sprzedawane przez gminę - mówi Bogdan Ryś, wójt Studzienic. Blisko 5 mln zł samorząd zamierza zainwestować w poprawę nawierzchni gminnej sieci dróg osiedlowych. Z rządowego wsparcia zostanie ułożona nowa nawierzchnia m.in. na ulicach Wspólnej, Wrzosowej i Kwiatowej w Studzienicach.

KOŁCZYGŁOWY

Gruntowny remont stacji uzdatniania wody z budową zbiornika retencyjnego w Jezierzu to jedno z przedsięwzięć, o których sfinansowanie będą się ubiegały Kołczygłowy. - W ramach tego samego wniosku zamierzamy sfinansować budowę nowego ujęcia w Barkocinie, gdzie w wakacje z powodu rozbudowy infrastruktury turystycznej też są problemy z wodą. Zamierzamy też podciągnąć gminną sieć wodno-kanalizacyjną do ul. Wąskiej w Kołczygłowach. Szacujemy, że wszystko pochłonie ok. 3,5 mln zł - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów. Blisko dwa razy tyle, czyli ok. 6 mln zł, mają kosztować prace w gminnej oczyszczalni w Wierszynie, gdzie zmodernizowana zostanie m.in. stacja odwadniania osadów. Ostatni z wniosków na ok. 1,5 mln zł dotyczy wsparcia do budowy gminnego żłobka. - Wzrost cen na rynku budowlanym sprawił, że nieaktualny stał się nasz wstępny kosztorys. Wychodzi na to, że obiekt będzie nas kosztował dwa razy tyle, co szacowaliśmy na początku, dlatego liczymy na wsparcie, które uzupełniłoby nasz wkład - mówi A. Kalinowski.

CZARNA DĄBRÓWKA

O dofinansowaniu budowy skrzydła przedszkolnego przy szkole w Czarnej Dąbrówce po raz kolejny wystąpi gmina Czarna Dąbrówka. Koszt przedsięwzięcia to ok. 10 mln zł. Kolejne 7 mln zł pochłonie połączenie wodociągu w Czarnej Dąbrówce z Unichowem. - W ramach tego wniosku staramy się też o rozbudowę o ok. 2 km sieci i doprowadzenie wody do nowych gospodarstw domowych oraz modernizację hydroforni w Czarnej Dąbrówce i Nożynie. Trzeci z naszych wniosków może wywoływać kontrowersje, ale szukamy sposobu załatwienia utylizacji beczek z niebezpieczną substancją wciąż zalegających w Czarnej Dąbrówce. Sprawą próbowaliśmy zainteresować prokuraturę, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i inne instytucje. Wygląda na to, że nikt nie ma kompetencji, aby ją rozwiązać. Czekamy jeszcze na decyzję sądu, bo jest postępowanie karne. Jednak prokuratura nie daje nam wielkich nadziei. Wygląda na to, że samorząd sam z tym zostanie, dlatego liczymy, że rządowa pomoc pomoże rozbroić tę tykającą bombę - mówi Jan Klasa, wójt Czarnej Dąbrówki.

BORZYTUCHOM

Gruntowna modernizacja hydroforni w Dąbrówce to jedno z przedsięwzięć, o którego wsparcie będzie ubiegać się gmina Borzytuchom. Koszt inwestycji, która ma poprawić zaopatrzenie w wodę mieszkańców, oszacowano na 800 tys. zł. - Drugi wniosek dotyczy budowy sali gimnastycznej przy szkole w Dąbrówce za 2,3 mln zł. Jej główną funkcją będzie sport, jednak obiekt posłuży okazjonalnie mieszkańcom na spotkania i uroczystości - mówi Witold Cyba, wójt Borzytuchomia. Najwięcej na ok. 6 mln zł wyceniana jest rozbudowa oczyszczalni ścieków w Borzytuchomiu. - W zakresie oprócz modernizacji instalacji i zwiększenia jej wydajności znajdzie się też uporządkowanie sieci wodno-kanalizacyjnej. Chodzi tu głównie o budowę nowych odcinków w Niedarzynie i Struszewie. Obowiązują tam miejscowe plany zagospodarowana przestrzennego, które obligują nas do uzbrojenia terenów w niezbędną infrastrukturę. Przy okazji do sieci podłączymy też sąsiednie posesje - zapowiada W. Cyba. 

PARCHOWO

Na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej postawiono też w Parchowie. Trafi na to w sumie 8 mln zł. - Chcemy m.in. zmodernizować przepompownię w Parchowie i doprowadzić do tego, że zniknie problem wybijania ścieków na jednej z prywatnych posesji. Wniosek obejmie też modernizację sieci wodociągowej Jamno - Żukówko. Dzięki temu znikną problemy mieszkańców z okresowym niedoborem wody w okresie letnim - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. Samorząd chce też na nowo urządzić stary stadion w Parchowie, gdzie odbywa się większość gminnych imprez plenerowych. - Na naszym terenie w Parchowie przy ul. Strażackiej niedawno stanęła drewniana wiata rekreacyjna. Mamy wstępną koncepcję zagospodarowania, która przewiduje tam powstanie strefy rekreacji, wypoczynku i edukacji z prawdziwego zdarzenia. W sumie za ok. 3 mln zł ma tam powstać m.in. scena, utwardzone place oraz miasteczko rowerowe ze ścieżkami, na których dzieci mogłyby uczyć się zasad ruchu drogowego - mówi A. Dołębski. Gmina stara się też o wsparcie na przebudowę ul. Leśnej w Parchowie oraz gruntówki łączącej Żukówko z Byliną. Te dwie inwestycje mają pochłonąć łącznie 4,6 mln zł.

LIPNICA

Środki z Polskiego Ładu powinny pomóc uporać się z rozbudową gminnej sieci również na Gochach. - Chcemy zrealizować kilka przedsięwzięć wodno-kanalizacyjnych, dla których przygotowaliśmy już projekty i pozwolenia na budowę. Chodzi tu m.in. o wodociągi w Janowie, Nowym i Starym Brzeźnie, w Łąkiem, na terenach nad jeziorem Gwiazda, na ul. Jeziornej w Borowym Młynie. Zmodernizowana zostanie też stacja uzdatniania wody w Borzyszkowach. Łącznie cały zakres wyceniamy na 4,5 mln zł - wylicza Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy. Drugi wniosek dotyczy przebudowy gminnych dróg w Kiedrowicach, Borzyszkowach, Borowym Młynie i Lipnicy. Nowa nawierzchnia i towarzysząca infrastruktura ma pochłonąć 3,8 mln zł. - Zdecydowaliśmy, że zrealizujemy tylko dwa wnioski, bo na tyle jesteśmy przygotowani. Obawiamy się, że zapowiadanych 95% dofinansowania w praktyce może pozostać np. 50%. Tak jak było np. w przypadku Rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Wtedy w budżecie trzeba będzie znaleźć znaczne większe pieniądze na wkład własny - mówi A. Lemańczyk.

POWIAT

O pieniądze z Polskiego Ładu wystąpił też powiat. Wszystkie wnioski bytowskiego starostwa dotyczą dróg. Pierwszy dotyczy remontu powiatówek zniszczonych po pamiętnej nawałnicy z 2017 r. To dwa odcinki - Wygoda (gm. Parchowo) - Skwierawy (gm. Studzienice) oraz Parchowo - Gołczewo. Razem 6 km, których naprawę wyceniono na 5 mln zł. Kolejny wniosek też dotyczy kilku odcinków (razem o długości 19 km). Chodzi o powiatówki na terenach popegerowskich w gminach Bytów, Czarna Dąbrówka, Kołczygłowy, Miastko i Trzebielino. W sumie prace na nich, polegające na wylaniu asfaltu i poszerzeniu mają kosztować 18 mln zł. Podobnie jest z trzecim wnioskiem starostwa. Za środki z Polskiego Ładu powiat chciałby dokończyć modernizację drogi obiegającej Bytów od wschodu, a łączącej trasy wojewódzkie 209 i 212, czyli z Borzytuchomia poprzez Tuchomie do Lipnicy. Część już wykonano, w tym kosztowną przeprawę na Kamienicy w Tuchomiu czy nowy przejazd nad dawnym szlakiem kolejowym w Struszewie. Pozostała modernizacja jeszcze kilku odcinków, w sumie o długości 13 km. Jej koszt szacowany jest na 12,6 mln zł.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do