
W derbowym pojedynku w klasie okręgowej pomiędzy Zawiszą Borzytuchom a Kaszubią Studzienice padł wynik 1:1. Bardziej z remisu powinni być zadowoleni gospodarze, którym udało się wyrównać dopiero w 88 min, i to w kontrowersyjnych okolicznościach.
Obu drużynom w ostatnim czasie się nie wiedzie i okupują dolne rejony tabeli. Bezpośrednie starcie było więc dobrą okazją, by podreperować swój dorobek punktowy. Lepiej w mecz weszli goście, którzy swoją przewagę udokumentowali golem Arkadiusza Guta w 39 min.
Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków Zawiszy, ale gospodarze długo nie potrafili przypieczętować ją golem. Do 88 min. Wówczas Mateusz Berent w polu karnym przerzucił piłkę nad linią obrony Kaszubii i Ł. Hinc strzałem z półobrotu pokonał Józefa Pelę, dając swojej drużynie upragnioną bramkę. Zawodnicy Kaszubii mocno protestowali, że gol zdobyty został ze spalonego, ale arbiter zdania nie zmienił i derby zakończyły się podziałem punktów.
Więcej w papierowym wydaniu „Kuriera Bytowskiego”.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!