
O piętnastu martwych mewach śmieszkach znalezionych na jednej z wysp na Jeziorze Wiejskim w Łąkiem powiadomiono powiatowego lekarza weterynarii w Bytowie. Ptaki zostaną przebadane, by się upewnić, że powodem ich śmierci nie był wirus ptasiej grypy.
Kobieta z dzieckiem dopłynęła łódką na jedną z dwóch wysp na Jeziorze Wiejskim w Łąkiem (gm. Lipnica). Na niewielkim skrawku gruntu, na środku akwenu znalazła kilkanaście martwych ptaków. 21.06. informacja dotarła do Powiatowego Lekarza Weterynarii, który w związku ze zwiększonym zagrożeniem ptasią grypą postanowił sprawdzić informację. O pomoc w dotarciu na wyspę poproszono straż pożarną.
W środę (21.06.) ok. godz. 13.00 na miejsce wysłano dwie jednostki pływające z Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie i OSP Borzyszkowy. - Ochotnicy zwodowali swoją łódź i popłyną na miejsce. My zostaniemy na brzegu, aby zabezpieczyć akcję - powiedział nam jeden ze strażaków, kiedy pojawiliśmy się na miejscu. - Na razie chcemy sprawdzić, czy patki rzeczywiście są na wyspie. Jeżeli je znajdziemy, zbierzemy je i zabezpieczymy do badań. Ostrożnie podchodzimy do informacji. W takich skupiskach ptaków często można znaleźć martwe sztuki. Dopiero po ich zbadaniu będziemy mieli pewność, czy przyczyną jest ptasia grypa - powiedziała nam Anna Burlińska, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Bytowie z siedzibą w Miastku, tuż przed zajęciem miejsca w łodzi, która skierowała się na wyspę.
To kolejny przypadek podejrzenia ptasiej grypy w naszym powiecie. Niedawno martwą kawkę znaleziono w fontannie w Miastku. Badania nie wykazały obecności groźnego wirusa.
Co, jeżeli ptasią grypę stwierdzi się w ciele ptaków? W promieniu co najmniej 10 km od ogniska choroby wyznacza się strefę zagrożoną, a w promieniu 3 km strefę zapowietrzoną. Jednocześnie wprowadza się specjalne procedury zabezpieczające. Wszystko po to, aby choroba się nie rozprzestrzeniała. Jednocześnie w miejscu ogniska wirusa podejmuje się działania likwidacyjne ptactwa. Przypomnijmy, że na terenie powiatu bytowskiego mamy ponad 30 hodowli drobiu.
Dzisiaj (28.06.) Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdził obecność wirusa H5N1, czyli tzw. ptasiej grypy, w próbkach pobranych od martwych mew. W związku z informacją warto zadbać o ograniczenie wybiegu nie tylko domowemu ptactwu, ale również kotom.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!