
Jego strony www.fotobytow.pl i www.bytowiacy.pl wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem. Teraz ich autor Adam Jutrzenka chce rozwinąć skrzydła, ale potrzebuje wsparcia.
- Stworzenie bloga www.bytowiacy.pl dało mi wiele radości, a co najważniejsze spotkało się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Łącznie podczas całej działalności odwiedziło go prawie 27 tys. unikalnych użytkowników. Strona na Facebooku szybko zgromadziła ponad 3 tys. fanów. Po założeniu rodziny musiałem skupić się wyłącznie na zleceniach komercyjnych. Niestety zabrakło czasu na regularne prowadzenie bytowiaków. Powoli staram się jednak przywracać bloga do życia - mówi A. Jutrzenka.
Fotograf chce dalej robić to co lubi, ale do tego będzie potrzebował wsparcia. - Wyjazdy w różne miejsca pochłaniają wydatki. Do tego poświęcam mój czas, a jak wiadomo za robienie fotografii nikt mi nie płaci. Dlatego też postanowiłem poszukać sobie patronów, takich powiedziałbym stanisławowskich mecenasów - tłumaczy fotograf. W tym celu założył konto na portalu Patronite. A. Jutrzenka liczy, że znajdą się osoby, które zrozumieją jego pasję i pomogą w dalszym rozwoju. - Pojawienie się na Patronite ma dwa cele. Jeden to sprawienie, by bytowiacy.pl znów zaczęli działać pełną parą. Drugi jest znacznie bardziej pracochłonny i kosztowny. Chciałbym rozwinąć, bliźniaczy do bytowiaków, blog lokalsi.com. Jego obszar działania miałby obejmować całą Polskę, może Europę, a nawet inne kontynenty. Pomyślałem, że skoro w małym Bytowie jest tylu świetnych ludzi i tyle się dzieje, to co musi czekać na mnie w całym kraju. Wiem, w tej chwili brzmi to jak utopijne wizje fotograficznego marzyciela, ale czuję, że to się może udać - mówi A. Jutrzenka. Zainteresowani pomocą młodemu fotografikowi potrzebne informacje znajdą na https://patronite.pl/jutrzenka
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!