Reklama

Kaszubski Triathlon okiem bytowiaków

15/07/2024 15:54

Najwyżej z bytowskich sportowców, na drugich miejscach, w triathlonowej imprezie nad jeziorem Kamieniczno uplasowali się Andrzej Kaiser i Justyna Nowodworska.

XI edycja Kaszubskiego Triathlonu była rekordową pod względem liczby uczestników. W indywidualnej rywalizacji nad malowniczym jeziorem Kamieniczno udział wzięło 102 zawodników, a do wyścigu sztafet przystąpiło 9 trzyosobowych drużyn, co w sumie daje 129 osób. Obsada zawodów była wyjątkowo mocna. Na starcie stanęli nie tylko sportowcy, którzy w poprzednich edycjach imprezy w Ciemnie regularnie zajmowali czołowe lokaty, ale też profesjonalni kolarze, a nawet triathlonistka.

W kategorii mężczyzn doszło do pojedynku kolarzy specjalizujących się w przełajach i maratonach MTB – Andrzeja Kaisera i Mariusza Gila. Obaj są medalistami mistrzostw świata w kolarstwie przełajowym, rozegranych pod koniec ubiegłego roku w Niemczech. Bytowiak wywalczył wówczas brązowy medal w kategorii zawodników 50-54-letnich, Mariusz Gil zdobył złoto w gronie 40-44-latków. - Nie szykowałem się specjalnie do zawodów w Ciemnie. Pobiegałem trochę, ale tylko dlatego, że po zabiegu, jaki przeszedłem wiosną, nie mogłem jeździć rowerem. Na ten wsiadłem dopiero pod koniec maja. Dla mnie był to absolutny debiut w zawodach o tej specyfice. Wystartowałem dla zabawy, ale też dla przetarcia – mówi Andrzej Kaiser.

Wyścig wygrał o 10 lat młodszy Mariusz Gil, który trasę pokonał w czasie 46,36 min. Andrzej Kaiser uplasował się na drugiej pozycji z wynikiem 49,00 min, przed Arkadiuszem Szulcem z Koszalina (drugim zawodnikiem poprzedniej edycji imprezy) z czasem 50,39 min. - Wyszło całkiem nieźle, w każdym razie jestem zadowolony. Na kajaku za dużo nie można było zyskać, decydowały rower i bieg. Na rowerze trochę straciłem. Po przerwie nie było sensu ryzykować, do tego zrezygnowałem z użycia roweru gravelowego. Bieg wyszedł mi najlepiej, jednak jakaś tam wydolność jest. Sam start – bardzo ciekawe doświadczenie. Jeśli okoliczności będą sprzyjające, za rok również wystartuję w Kaszubskim Triathlonie - mówi Andrzej Kaiser.

Również wśród kobiet zaprezentowały się profesjonalne sportsmenki. Z Gorzowa Wielkopolskiego przyjechała Barbara Borowiecka, wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w kolarstwie przełajowym, górskim i gravelowym, z kolei z Kołobrzegu Katarzyna Krupiak-Neumann, powołana niedawno do kadry Polski na triathlonowe mistrzostwa Europy Age-Group we Francji (odbędą się 21-22 września w Vichy). - Gdy zobaczyłam nazwiska zawodniczek na liście startowej, miałam obawy, że nie uda mi się wskoczyć na podium. Wiedziałam, że przyjdzie mi rywalizować z profesjonalną kolarką i triathlonistką – mówi Justyna Nowodworska.

Bytowianka spisała się jednak znakomicie, przedzielając obie panie na podium. Wygrała Barbara Borowiecka z kapitalnym czasem 52,16 min, druga w klasyfikacji Justyna Nowodworska uzyskała rezultat 56,06 min, a trzecia Katarzyna Krupiak-Neumann 58,58 min. - Zwyciężczyni była poza zasięgiem, ale udało mi się zająć drugie miejsce, z czego bardzo się cieszę. Z rozmowy z Kasią wiem, że na trasie rowerowej spadł jej łańcuch. Nie wiem, jaki to miało wpływ na jej końcowy czas. Trochę szczęścia też jednak w sporcie trzeba mieć. Dla mnie sukces, znaleźć się wysoko w tak doborowym towarzystwie. Swoją drogą, obie panie okazały się przesympatyczne, serdecznie kibicuję im w ich kolejnych startach. Ogólne wrażenia z Kaszubskiego Triathlonu, jak zwykle, pozytywne. Świetnie zorganizowana impreza - mówi Justyna Nowodworska.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 16/07/2024 13:37
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do