Reklama

Kamil Małecki trenował w Hiszpanii

08/02/2022 12:20

Kamil Małecki wraz z kolegami z belgijskiej grupy Lotto-Soudal szlifował formę na zgrupowaniu w Hiszpanii. Właśnie rozpoczął rywalizację w pierwszym w sezonie wyścigu wieloetapowym na Majorce.

Kamil Małecki stracił niemal cały poprzedni sezon, walcząc o powrót do zdrowia po feralnej kontuzji miednicy, jakiej doznał podczas treningu pod koniec 2020 r. w Bytowie. Dzięki ciężkiej pracy treningowej przeplatanej zajęciami z fizjoterapeutami po długiej hospitalizacji pod koniec 2021 r. wrócił do ścigania. Zdołał wystartować w kilku imprezach w Belgii, Danii, Norwegii i Francji. Do formy sprzed kontuzji było daleko, ale w wyścigu z Paryża do Tours Kamil pokazał się z dobrej strony, będąc najwyżej sklasyfikowanym z Polaków.

Pochodzący z Grzmiącej zawodnik czasu na odpoczynek miał niewiele. Chcąc wrócić do dawnej formy mocno zaczął nowy rok. Od 10.01. do 19.01. wraz z kolegami z grupy Lotto-Soudal przebywał na obozie klubowym w Altei w Hiszpanii. - Przyjechałem na zgrupowanie tydzień przed większością kolegów i trenowałem wspólnie z Sylvainem Moniquetem i Sebastienem Grignardem. Potem dołączyła reszta ekipy. W Polsce nie ma warunków, bo zima daje się we znaki. Stąd decyzja, by w Hiszpanii pojawić się prędzej. Warunki mieliśmy świetne. Temperatura oscylowała w granicach 12 stopni Celsjusza, czyli w sam raz - mówi K. Małecki. Wychowanek Baszty Bytów dzięki ciężkiej pracy chce odzyskać formę sprzed kontuzji. - Mój staw biodrowy nigdy nie będzie taki, jak przed wypadkiem. W pewnych sytuacjach ciągle odczuwam ból. Muszę nauczyć się z tym żyć, jak też z pewnymi ograniczeniami. Nie chcę jednak narzekać. Mogę jeździć na rowerze, mogę biegać i wykonywać inne ćwiczenia. Najważniejsze, że ciągle mogę jeździć wyczynowo. Moim celem jest powrót na dawny poziom. Już widzę różnicę w porównaniu z końcówką poprzedniego roku. Czuję się mocniejszy, mam więcej sił. Odzyskałem też trochę masy ciała, więc będzie z czego przycisnąć na podjazdach - mówi zadowolony K. Małecki.

Zawodnicy Lotto-Soudal zakończyli zgrupowanie 19.01., ale bytowski kolarz pozostał w Hiszpanii. - Pracować trzeba, bo początek sezonu szosowego będzie dla mnie wyjątkowo intensywny. Nie ukrywam, że już nie mogę się doczekać pierwszych zawodów - mówi Kamil. Działacze Lotto-Soudal jasno nakreślili, jakie cele ma w tym roku realizować bytowiak. Tylko w lutym weźmie udział w trzech wyścigach we Francji - w Tour de la Provence, Faun-Ardèche Classic i Drome Classic. - Po wyścigach we Francji mam prawie miesięczną przerwę przed kolejnymi zawodami. Niewykluczone, że ponownie wyjadę na zgrupowanie do Hiszpanii - mówi K. Małecki i dodaje: - Bardzo się cieszę, że wracam do peletonu. Chcę jak najlepiej przysłużyć się kolegom z zespołu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że klub jest w trudnym położeniu. Po sezonie opuści nas jeden ze sponsorów, firma Soudal. Zapewne trwają rozmowy z innymi firmami, ale nie zaprzątam sobie tym głowy. Skupiam się na sportowych celach. Zajmujemy odległą pozycję w rankingu UCI. Mamy na koncie mało punktów, a to one zdecydują, czy w kolejnym roku nadal będziemy w gronie najlepszych ekip na świecie. Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, koledzy na pewno też, by utrzymać się w World Tourze - zapowiada Kamil.

KALENDARZ STARTÓW KAMILA MAŁECKIEGO

10-13.02. - Tour de la Provence;
26.02. - Faun-Ardèche Classic;
27.02. - Drome Classic;
21-27.03. - Volta Ciclista a Catalunya;
4-9.04. - Itzulia Basque Country;
15.04. - Classic Grand Besançon Doubs;
16.04. - Tour du Jura;
20.04. - La Flèche Wallonne;
24.04. - Liège-Bastogne-Liège;
26.04.-1.05. - Tour de Romandie;
11-15.05. - Tour de Hongrie;
24-29.05. - Tour of Norway;
5-12.06. - Critérium du Dauphiné.

 

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do