Hitem potrawy KGW „Malwy”. Promocja Bytowa przy sopockim molo

Koło Gospodyń Wiejskich „Malwy” z Sierzna wraz z Kaszubskim Zespołem Pieśni i Tańca „Bytów” oraz solistami Bytowskiego Centrum Kultury promowali Bytów przy sopockim molo.

Tuż przy nim ustawiono stoisko, na którym 23.07. prezentował się Bytów. - Miejsce dla naszego koła do dyspozycji mieliśmy od godz. 10.00 do 20.00 - mówi Edyta Gostomczyk, przewodnicząca KGW „Malwy”. Podczas gdy soliści oraz zespół występowali na scenie, panie zapraszały do siebie. A chętnych nie brakowało. - Podchodziło do nas bardzo dużo osób, które wiedziały, gdzie leży Bytów, albo w ten czy inny sposób są z naszym miastem związane. Część pochodziła z Bytowa, inni mają u nas rodzinę. Pytały, co się w mieście zmieniło, jak teraz wygląda - mówi E. Gostomczyk, dodając: - Inni z kolei zagadywali, gdzie leży Bytów. Widząc lokalizację na mapie, słysząc o tym, co można zobaczyć, były zaskoczone. Część odwiedziła wcześniej np. Wdzydze, ale zupełnie nie wiedziała, że w pobliżu leży tak piękna miejscowość. Zwłaszcza zamek robił na nich wrażenie. Widać, że miastu potrzeba jeszcze szerszej promocji. A mamy się czym pochwalić.

Panie z KGW po raz pierwszy wystawiły się na tego typu stoisku promocyjnym. - Zastanawiałyśmy się, jaki powinno mieć charakter. Bo to, że mieliśmy do dyspozycji mapy, informatory i wszelkiego rodzaju gadżety związane z Bytowem, to rzecz oczywista. Ostatecznie postawiłyśmy na różnorodność. Pokazałyśmy to, czym zajmuje się nasze koło, czyli rękodzieło, wyroby z lawendy itp. Okazało się jednak, że to odwiedzających nie zainteresowało aż tak bardzo - mówi E. Gostomczyk. Hitem okazały się natomiast przygotowane przez „Malwy” potrawy. Ze stoiska szybko znikały porcje przysmażonych na boczku ziemniaków, chleba ze smalcem i ogórkiem czy słodkich wypieków. Raczono się także lemoniadą z dodatkiem mięty czy soku z czarnego bzu.

- Wróciłyśmy wieczorem zmęczone, ale szczęśliwe - mówi na zakończenie E. Gostomczyk.