Reklama

Dawid Gospodarek: W każdym z nas jest nutka antyklerykalizmu. Promocja książki „Duchowni. Cała prawda o życiu w sutannie”

18/12/2023 17:20

Tematom związanym z Kościołem, życiem duchownych - również tym kontrowersyjnym - poświęcił swoją książkę pochodzący z Bytowa Dawid Gospodarek. O swojej publikacji opowiadał w Bibliotece Miejskiej w Bytowie.

Dawid Gospodarek to pochodzący z Bytowa, a mieszkający obecnie w Warszawie, dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej, redaktor, publicysta, współautor książek „Ostatni dzwonek. Rozmowy o przyszłości lekcji religii” oraz „Ogień i woda. Czy w Kościele można się dogadać?”. W tym roku ukazała się jego publikacja „Duchowni. Cała prawda o życiu w sutannie”. Ponad 300-stronicowa książka zawiera rozmowy z 10 duchownymi - m.in. księżmi diecezjalnymi, wiejskim wikarym, proboszczem, biskupem, zakonnikami - na temat wiary, duchowości, liturgii, a także pieniędzy w kościele, polityki czy celibatu. W poniedziałek 11.12. odbyła się jej bytowska promocja. Spotkanie w Bibliotece Miejskiej poprowadził dyrektor książnicy Jacek Prądziński. Pytał o drogę zawodową D. Gospodarka jako dziennikarza zajmującego się sprawami Kościoła i duchownych. - Ta tematyka od zawsze była mi bliska. Kościół, religie, różne filozoficzne spory od dawna mnie interesowały. Sporo czytałem, dopytywałem i kiedy pojawiła się możliwość, że mogę się dzielić tym w różnych mediach, od razu w to wszedłem - mówił D. Gospodarek, dodając: - Już w szkole zacząłem pisać, najpierw szkolne gazetki, potem udzielałem się na forach internetowych, no i na studiach to już naturalnie przyszło, że gdy zdobyłem wiedzę, coś mnie zainteresowało, chciałem to publikować.

W „Duchownych…” podobnie jak poprzednich książkach, chce pokazać, że rozmowy mają sens, nawet wtedy, kiedy tematy są kontrowersyjne. - Może czytelnicy zainspirują się tym, że da się rozmawiać otwarcie, szczerze, z życzliwością też o trudnych sprawach. Mam nadzieję, że śmielej podejdą do księdza, sąsiada, kogoś, kto ma inne poglądy - mówił. Tłumaczył też, że - wbrew niektórym sugestiom - o Kościele mogą pisać również osoby świeckie. - Każdy może się interesować i zajmować życiem, działaniem drugiego i to też może być dla każdego inspirujące i budujące. Chciałem pokazać świat księży od strony świeckiej, dać im przestrzeń do wypowiedzenia się, opowiedzenia o swojej perspektywie, zaprezentowania dawki wiedzy na różne tematy. Chciałem, żeby była to podstawa dla otwartości, do łamania stereotypów, barier przed dialogiem - mówił autor.

Książka została napisana jako zbiór wywiadów. - To forma najbardziej przyjemna dla czytelników. Rozmowy dobrze się czyta. Miałem dużą przyjemność spotkać się z tymi ludźmi, mam nadzieję, że tę szczerość i otwartość da się zauważyć - mówił D. Gospodarek. Wywiady oscylują wokół 10 głównych wątków. - Pod te konkretne tematy dobierałem rozmówców. Zależało mi, żeby wypowiadali się eksperci w danych dziedzinach. Na przykład o relacji kościoła z polityką rozmawiałem z biskupem, który jest specjalistą od roli społecznej kościoła. Kwestię celibatu i seksualności poruszyłem z księdzem, który jest psychologiem i psychoterapeutą - wymieniał. Największy kłopot sprawiło mu znalezienie rozmówcy do dyskusji o finansach Kościoła. - Szukałem głównie ekonomów diecezjalnych. Wykonałem wiele telefonów, ale nikt nie ośmielił się mówić o tej dziedzinie publicznie. W końcu udało mi się znaleźć ciekawą postać, księdza, który ma doświadczenie z bycia ekonomem diecezjalnym, jest także profesorem wydziału prawa i administracji na Uniwersytecie Zielonogórskim - mówił. Mówiąc o pieniądzach, autor zaznaczył, że w tej kwestii potrzebna jest transparentność kościoła. - To też powoli zaczyna się dziać. Nie tylko na poziomie finansowym. Świeccy powinni wymagać od Kościoła transparentności. To jest nasza rzeczywistość, nasz kościół i nasza odpowiedzialność też się przejawia w tym, że nie tylko chcemy wspierać czy dbać o potrzeby materialne w Kościele, ale też żeby w ramach budowania dobrych relacji po prostu wiedzieć, co się dzieje, a także szukać razem dobrych rzeczy, które na terenie parafii można robić, po prostu żeby czuć współodpowiedzialność - mówił D. Gospodarek.

Jako że w książce poruszone są jedynie wybrane przez autora tematy, podtytuł „Cała prawda o życiu w sutannie” to tylko chwyt marketingowy wydawnictwa. - Bo to nie jest cała prawda oczywiście. Mam nadzieję, że te rozmowy zachęcą do tego, żeby rzeczywiście jej szukać, rozmawiać z księżmi. Ta książka ukazuje, że świat duchownych jest światem bardzo różnorodnym. Sprawa finansów zupełnie inaczej wygląda w diecezji tarnowskiej, a zupełnie inaczej w okolicy Szczecina - mówił. Mówiąc o marketingu, poruszono też temat okładki, którą... wygenerowała sztuczna inteligencja.

Na pytanie, czy w trakcie pracy nad książką zmienił swoje przekonania do poruszanych w niej tematów, czy uświadomiły mu jakieś kwestie, odpowiedział: - Raczej byłem takim adwokatem czytelnika. Ta rzeczywistość po prostu jest mi znana, pracuję w tym temacie. Ale wiem też, jakie są stereotypy wokół Kościoła, jak jest postrzegany przez ludzi świeckich, co pozwoliło mi tak prowadzić rozmowy, aby ta konkretna wiedza na tematy, które ludzi interesują, znalazła się w odpowiedziach księży - tłumaczył D. Gospodarek.

Autor odniósł się do antyklerykalnej postawy społeczeństwa. - Mamy w Polsce nutę antyklerykalizmu, od zawsze. To nie jest niezdrowe, dopóki nie szkodzi relacjom i stanowi bufor dla klerykalizmu, który z drugiej strony jest bardzo toksyczny. Może się przejawiać i u duchownych, i u świeckich i nie jest to chciana rzeczywistość - mówił autor. Zwrócił uwagę na to, co wpływa na antyklerykalizm. - Czy w twojej książce również on jest? - pytał J. Prądziński. - Trochę tak. Wydaje mi się, że da się to wyczuć z pytań, a także z naprawdę szczerych wypowiedzi księży na różne tematy. Można antyklerykalne akcenty znaleźć w tej książce - mówił autor.

Poruszanie przez media tematów kontrowersyjnych - jak np. nadużycia seksualne w Kościele - jest według niego potrzebne. - Cierpienie ludzi przez wykorzystywanie seksualne przez duchownych zostało zauważone właśnie dzięki temu, że zajęły się tym media. Mówienie o tym przez dziennikarzy rzeczywiście zmobilizowało Kościół do zajęcia się tą sprawą - mówił D. Gospodarek, który również angażuje się w pomoc ofiarom nadużyć przez duchownych. - Założyliśmy ze znajomymi inicjatywę Zranieni Kościołem, uruchomiliśmy telefon zaufania, w którym można otrzymać wsparcie psychologiczne. Dużo się zmieniło w Kościele w tej kwestii. Rzeczywiście robi w tej sprawie więcej niż państwo - mówił D. Gospodarek. Wśród form pomocy wymienił terapie finansowane przez Kościół, powołanie przez biskupów Fundacji Świętego Józefa wspierającej osoby pokrzywdzone, działania prewencyjne i edukacyjne. - Kilka lat temu papież Franciszek wywalczył prawo, które wskazuje na to, że odpowiedzialne nie są za to tylko konkretni sprawcy, ale też ci, którzy go kryli, nie stwarzali odpowiednich warunków, aby wesprzeć osoby wykorzystywane. Z Polski prawie 20 biskupów ma już sprawę w Watykanie, z tego 17 zostało już osądzonych i zazwyczaj przestało pełnić swoje funkcje w diecezji. Ale też wciąż jest sporo do zrobienia - mówił.

Rozmawiano także o lekcjach religii w szkołach. - Skoro żyjemy w tej rzeczywistości, z taką a nie inną historią, pewne rzeczy wypada znać. Dobrze jest poznać Biblię, konkretne sceny, aby odnaleźć się w galeriach sztuki, sensownie czytać literaturę, poezję, rozumieć pewne odniesienia. Na lekcjach polskiego jest tego za mało - mówił D. Gospodarek. Według niego na religii w szkołach powinna być konkretna dawka wiedzy o chrześcijaństwie, historii, doktrynach, o tym, co buduje naszą kulturę, ale też o innych religiach. - W szkołach powinno się uczyć akceptacji tego, że społeczeństwo jest różnorodne, otwartości na dialog międzywyznaniowy. Z kolei kwestie czysto katechetyczne, np. przygotowanie do sakramentów, powinny się odbywać w przestrzeni parafialnej - mówił.

Przy tej okazji poruszono też kwestię budowania sensownej polityki migracyjnej dla budowania zdrowych relacji. Rozmawiano również o różnicy między celibatem a ślubami czystości, nadużyciach w kwestii relacji Kościół - polityka, a także tego, jak przywrócić zaufanie wiernych do Kościoła. Był też czas na pytania publiczności. Odpowiadając, dziennikarz zapowiedział pracę nad kolejną książką. - Tym razem nie w formie wywiadów, ale bardziej analityczną - mówił D. Gospodarek. Padła też kwestia, dlaczego wśród rozmówców nie ma kobiet. - Na rynku mamy już sporo dobrych książek z rozmowami z siostrami zakonnymi. Zrobiły to bardzo dobrze moje koleżanki - wyjaśnił autor. Publiczność pytała również o kwestie autoryzacji wywiadów przez księży, stosunku autora i Kościoła do ojca Tadeusza Rydzyka, polityki, a także temat demokracji i zhierarchizowania kościoła.

Przed i po spotkaniem nabywano również książki, które autor podpisywał.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do