Budżet gminy Kołczygłowy na 2022 r.

Zapowiada się rekordowy rok dla gminy Kołczygłowy. Dochody i wydatki mogą być o blisko 1/3, czyli 10 mln zł, wyższe niż jeszcze rok temu. Ponad 5 razy więcej, czyli 14 mln zł, ma trafić na inwestycje.

Przypomnijmy, że przyjęty rok wcześniej projekt budżetu przewidywał, że w 2021 r. do kasy gminy Kołczygłowy wpłynie blisko 24 mln zł. W tym roku kwota ta urosła do ponad 34 mln zł. Ponad 2,7 mln zł więcej, czyli 36,7 mln zł zaplanowano wydać. Ponad 3,6 mln zł trafi na administrację. Z tego 3,2 mln zł pochłonie utrzymanie Urzędu Gminy, w tym większość, 2,8 mln zł, przeznaczono na pensje dla urzędników i gminnych pracowników. Prawie dwa razy tyle co rok wcześniej, bo ponad 150 tys. zł, samorząd wyda na diety dla radnych. Blisko 11 mln zł kosztować będzie samorządowa oświata. Połowa, ponad 5 mln zł, pochłonie utrzymanie szkoły w Kołczygłowach, a prawie 2,1 mln zł szkoły w Łubnie. Kolejne 1,5 mln zł pozwoli na funkcjonowanie gminnego przedszkola w Kołczygłowach. W tym roku zaplanowano też dwa duże projekty, każdy po blisko 1 mln zł, które mają poprawić funkcjonowanie i dostępność do placówek oświatowych. - W ramach programu „Przedszkole równych szans” chcemy zaadaptować pomieszczenia na poddaszu gminnego przedszkola na potrzeby kolejnej grupy przedszkolnej. Od pewnego czasu chętnych jest więcej niż miejsc. Dzięki adaptacji pomieszczeń powstanie m.in. salka do ćwiczeń korekcyjnych oraz zajęć z robotyki. Pozwoli to uatrakcyjnić pobyt w przedszkolu najmłodszym. Jesteśmy na etapie kompletowania dokumentacji, która pozwoli ogłosić przetarg na wykonawcę prac budowlanych. Na podobnym etapie znajduje się projekt „Dostępna Szkoła”, w ramach którego m.in. w Szkole Podstawowej w Kołczygłowach powstanie winda dla niepełnosprawnych. Dzięki wsparciu w kwocie 600 tys. zł m.in. wymienimy też część stolarki drzwiowej oraz przebudujemy parking przed szkołą. Oprócz windy podobne prace przeprowadzone zostaną w szkole w Łubnie - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów. W budżecie zapisano też 100 tys. zł na zakup busa dostosowanego do przewozu niepełnosprawnych. W tym roku za 2,2 mln zł ma ruszyć też budowa pierwszego w gminie żłobka. - Otrzymaliśmy na ten cel 660 tys. zł z programu Maluch+ i 1,5 mln zł z Polskiego Ładu. Przygotowujemy procedurę przetargową. Nowy obiekt powstanie obok naszego przedszkola. W ramach inwestycji przebudujemy też parking. Stanie się bardziej funkcjonalny. Liczymy, że wszystko zakończymy w tym roku. Jednak to zależy od tego, czy uda nam się wyłonić wykonawcę, który postawi budynek za rozsądne pieniądze - mówi A. Kalinowski. 

Na gospodarkę komunalną mają trafić ponad 2 mln zł. Blisko połowa, 860 tys. zł, pochłonie zbiórka i zagospodarowanie śmieci. Kolejne 620 tys. zł samorząd planuje wydać na utrzymanie wodociągów, kanalizacji i oczyszczalni ścieków. Z kolei ponad 200 tys. zł zabezpieczono na rachunki za energię zużytą na oświetlenie ulic oraz gminnych parków i skwerów.

W tym roku największą pozycję w wydatkach stanowią inwestycje. Koszt 28 przedsięwzięć oszacowano na blisko 14,5 mln zł. - Wyższe dochody i wydatki budżetowe to w rzeczywistości efekt zwiększonych wydatków na inwestycje i realizacji zadań w ramach Polskiego Ładu. 38% naszego budżetu w tym roku ma trafić na inwestycje. Gminy w różny sposób podchodzą do tego. My po analizie uznaliśmy, że wszystkie planowane przedsięwzięcia wprowadzamy do budżetu.  Nie mamy specjalnych dochodów, dlatego jedyną szansą na realizację większych inwestycji jest wsparcie zewnętrzne. Zamierzamy skorzystać z każdej nadarzającej się okazji - mówi A. Kalinowski. Na pokrycie deficytu w tym roku gmina zamierza zaciągnąć 2,5 mln zł kredytu. - W skali ogólnej kwoty, jaką chcemy przeznaczyć na inwestycje, planowany kredyt i tak jest niewielki - mówi wójt Kołczygłów. W tym roku najwięcej, 5,3 mln zł, ma pochłonąć modernizacja gminnej oczyszczalni ścieków w Wierszynie. Przy wsparciu środków z Polskiego Ładu (5 mln zł) rozbudowana zostanie linia do odwadniania osadów pościekowych. - Wcześniej podczas budowy tego obiektu skupiono się na instalacji oczyszczania ścieków. Zapomniano o zagospodarowaniu osadów. Teraz chcemy wybudować linie do ich odsączania. Pozwoli to na przerobienie odpadów po procesie oczyszczania na nawozy wykorzystywane w rolnictwie  - mówi A. Kalinowski.

Kolejne 3 mln zł wsparcia z rządowych środków ma wesprzeć rozbudowę sieci wodno-kanalizacyjnej. - Składa się na to kilka przedsięwzięć. Największe to gruntowna modernizacja stacji uzdatnia wody w Jezierzu. Powstaną tam m.in. dwa zbiorniki do magazynowania wody oraz instalacja fotowoltaiczna zaspokajająca zapotrzebowanie hydroforni na energię. Wymieniona zostanie też część wodociągu w stronę Jezierza. Część środków trafi na uzbrojenie działek przy ul. Wąskiej w Kołczygłowach. Mamy tam 5 parceli, które po doprowadzeniu mediów będziemy chcieli sprzedać. W tym roku zamierzamy rozwiązać problem z zaopatrzeniem w wodę na południu naszej gminy. W Barkocinie powstanie nowe ujęcie - mówi wójt Kołczygłów.

Wśród inwestycji znalazła się również przebudowa drogi w Wierszynie. Jednak wydatek ponad 770 tys. zł to tylko zapis księgowy, bo inwestycja jest już na ukończeniu. - Trwają tam ostatnie prace brukarskie. Do końca stycznia inwestycja zostanie oddana i wtedy rozliczymy się z firmą - mówi A. Kalinowski. Po kilkanaście tys. zł ma kosztować dokumentacja dla ul. Łąkowej w Kołczygłowach oraz dróg w Witanowie i Podgórzu. - To pierwszy krok do realizacji. Z gotowym projektem będziemy mogli wystąpić o wsparcie. Naszym celem jest zmodernizowanie wszystkich naszych dróg, tak aby stały się przejezdne - mówi wójt Kołczygłów. W tym roku za 135 tys. zł gmina chce dokończyć utwardzanie drogi łączącej Jezierze z Raduszem. W Kołczygłowach i Łubnie w ramach porozumienia z powiatem powstaną dwa bezpieczne przejścia dla pieszych przy szkołach.

W ramach funduszu inwestycji lokalnych przeznaczonych na obszary popegeerowskie za blisko 0,5 mln zł w Gałąźni Wielkiej powstanie strefa aktywności społecznej. - Otrzymaliśmy już od projektanta pierwszą wersję projektu zagospodarowania otoczenia stawu i parku w centrum miejscowości. Niebawem zostaną naniesione nasze uwagi i dokumentacja powinna być gotowa. Oprócz rekultywacji stawu planujemy budowę deptaka, ustawienie wiat rekreacyjnych oraz montaż oświetlenia - mówi A. Kalinowski.

Władze Kołczygłów nie wykluczają, że lista inwestycji może się jeszcze zmienić. - Jak co roku budżet nie jest zamknięty. Czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Zgłosiliśmy do wsparcia dwa nasze odcinki. Fragment z Łobzowa do Wądołu chcemy poszerzyć i wykonać nowe zjazdy. Zamierzamy też zmodernizować odcinek w Gałąźni Małej od drogi powiatowej do elektrowni. Oczywiście w czasach szalejących cen może się też zdarzyć, że oferta na któreś z zadań przerośnie nasze możliwości. Wtedy będziemy musieli się zastanowić nad realizacją tego w tym roku - mówi A. Kalinowski.