Reklama

Zaważyły błędy z pierwszej połowy

26/08/2024 09:30

W spotkaniu czwartej kolejki IV ligi pomorskiej Bytovia Bytów przegrała z Radunią Stężyca 1:2. Honorowego gola zdobył Dawid Kiełpiński.

W teorii faworytem byli piłkarze Bytovii. Radunia, która po wycofaniu się z gry na szczeblu centralnym przebudowała cały zespół, w pierwszych trzech spotkaniach zanotowała porażki. Tymczasem gospodarze zaczęli rewelacyjnie. Objęli prowadzenie już w 8 minucie po strzale Daniela Czerwińskiego. Mogło być gorzej, ale w dwóch kolejnych groźnych atakach sytuację ratował Łukasz Pupka Lipiński. Od 30 minuty gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Dominika Zwary, ale nie przeszkodziło im to w zdobyciu drugiego gola. W 41 min rzut karny wykorzystał Sebastian Deja.

Po przerwie Bytovia zagrała zdecydowanie lepiej. Od razu po wznowieniu gry w sytuacji sam na sam znalazł się Adam Gross, jednak nieznacznie chybił. Powiodło się w 54 minucie. Po wrzutce Artura Wojacha i zgraniu piłki barkiem przez Adama Grossa do siatki trafił Dawid Kiełpiński. Chwilę potem dogodnej okazji nie wykorzystał Adam Tandecki. W 75 minucie kapitalnie z rzutu wolnego uderzył Artur Wojach, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się doświadczony Michał Buchalik, w przeszłości golkiper Lechii Gdańsk, Ruchu Chorzów czy Wisły Kraków. W 80 minucie siły na murawie się wyrównały. Arbiter podjął kontrowersyjną decyzję pokazując czerwoną kartkę Adamowi Szmidke. Choć bytowiacy do końca próbowali wyrównać, nie udało im się. W doliczonym czasie gry znakomitej okazji nie wykorzystał Michał Szałek, który głową posłał piłkę centymetry obok słupka.

KOMENTARZ TRENERA
Tomasz Bąkowski, Bytovia:
- Gratuluję gospodarzom zasłużonego zwycięstwa. Przegraliśmy ten mecz w szatni. Już po rozgrzewce widziałem marazm panujący w zespole. Po dwóch wygranych meczach i 6 punktach niektórym chyba się wydawało, że ten mecz sam się wygra. Szybko dostaliśmy bramkę, a po kwadransie powinniśmy przegrywać 0:3, bo Radunia stworzyła jeszcze dwie dobre sytuacje. 20 minut niezłej gry to za mało, by wygrać mecz.

KOMENTARZ ZAWODNIKA
Karol Dargas, Bytovia:
- Niestety, nie weszliśmy dobrze w mecz. Zabrakło doskoku, mocniejszej gry. Nie graliśmy zbyt szybko. Nie wykorzystaliśmy też czerwonej kartki dla drużyny przeciwnej. W drugiej połowie szybko strzeliliśmy bramkę, chcieliśmy pójść za ciosem, jednak zabrakło szczęścia. Szkoda straconych punktów. Walczymy dalej.

SKŁAD BYTOVII: Łukasz Pupka Lipiński - Michał Wdowiak (46 Adam Gross), Adam Szmidke, Michał Szałek, Adam Tandecki, Maciej Błaszkowski (61 Hubert Kąkol), Artur Wojach, Volodymyr Kaydrovych, Igor Bąkowski (65 Samuel Wirkus), Karol Dargas (61 Maciej Kuczkowski), Dawid Kiełpiński.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 26/08/2024 14:58
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do