
2019 rok drużyna Bytovii zakończyła na zaskakująco wysokiej pozycji, jaką jest miejsce w górnej części tabeli II ligi piłki nożnej. Klub z Bytowa na boisku radził sobie bardzo dobrze mimo pozaboiskowych turbulencji.
W maju poprzedniego roku z klubu wycofał się strategiczny sponsor. Wielu przepowiadało upadek i koniec tego klubu, ale tak się nie stało. Zespół do ostatniej kolejki sezonu 2018/19 walczył o pozostanie na zapleczu Ekstraklasy, ale spadł w dramatycznych okolicznościach, gdyż na koniec sezonu aż trzy kluby miały po 37 punktów. Bilans bezpośrednich spotkań sprawił, że w gronie spadkowiczów była i Bytovia.
Poprzednie kłopoty musiały mocno zahartować drużynę Bytovii, bo ta nie tylko przystąpiła do nowego sezonu już po spadku, ale dobrze znalazła się w nowej, piłkarskiej rzeczywistości. Jesienią okazało się także, że zespół uodpornił się także na kłopoty organizacyjno-finansowe. O takich bowiem sporo mówiono w ostatnich tygodniach. W efekcie czego doszło do zmian. Powołano członków nowego zarządu, którego celem będzie poprawa sytuacji ekonomicznej.
Bytovia w tym sezonie drugiej ligi radzi sobie całkiem przyzwoicie, biorąc pod uwagę jakich rywali ma. Widzew Łódź, Górnik Łęczna, GKS Katowice, Resovia – to tylko część zasłużonych i mocnych klubów polskiej piłki nożnej. Mimo tego Bytovia zdobyła 29 punktów i traci na koniec roku tylko jedno oczko do miejsc gwarantujących udział w play-offach, których stawką będzie awans na zaplecze Ekstraklasy. Wszystkie wyniki I oraz II ligi piłki nożnej można śledzić i obstawiać w zakładach bukmacherskich STS. – Jeszcze kilka tygodni temu nie było wiadomo, czy przystąpimy do kolejnych meczów. Cieszę się, że to się poukładało. I nadal możemy grać w II lidze. Jakości nam brakuje. Zespół trzeba wzmocnić zimą i rozmawiamy o tym – przyznał po ostatnim meczu z GKS Katowice, trener Bytovii Adrian Stawski.
Szkoleniowiec Bytovii, który po zakończeniu jesiennego grania udał się na staż trenerski do chorwackiego Dinamo Zagrzeb, mógł być zadowolony z postawy swoich piłkarzy, m.in. Karola Czubaka. 19-latek, który przed tym sezonem zamienił klub Jantar Ustka na Bytovię, szybko odnalazł się na wyższym poziomie. Napastnik w 18 meczach strzelił 10 goli. – Bardzo się cieszę, że jeszcze jesienią przekroczyłem dwucyfrową liczbę bramek. Indywidualnie jestem zadowolony, ale wszyscy jako drużyna też powinniśmy być, bo jesteśmy w górnej części tabeli. Na wyniki nie ma co narzekać, choć potknęliśmy się kilka razy z niżej notowanymi rywalami, ale rundę należy zaliczyć do udanej. Wiosną może być jeszcze lepiej – cytuje najlepszego snajpera Bytovii oficjalna strona drugoligowego klubu. Wiosna w drugiej lidze piłki nożnej zapowiada się niezwykle ciekawie i emocjonująco.
Jakich transferów dokona klub z Bytowa zimą? Trudno jeszcze przesądzać, ale wiadomo już, jak drużyna przygotowywać się będzie do rundy wiosennej drugiej ligi. Piłkarze do treningów wrócą 7 stycznia, a pierwszym rywalem sparingowym będzie Chemik Bydgoszcz. Oprócz tego Bytovia zagra m.in. z pierwszoligowcami (Chojniczanka Chojnice i Sandecja Nowy Sącz). Pierwsza kolejka II ligi w nowym roku odbędzie się 29 lutego lub 1 marca.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie