
W Mydlicie w gm. Czarna Dąbrówka zapaliła się suszarnia grzybów. Dwa dni wcześniej strażacy interweniowali w zadymionym mieszkaniu w Jasieniu.
Ostatnie dni były pracowite dla strażaków PSP Bytów oraz ochotników z terenu gminy Czarna Dąbrówka. We wtorek 8 października krótko przed godz. 22.00 ratownicy zostali wezwani do zadymionego mieszkania w Jasieniu. Do akcji pojechał jeden zastęp JRG nr 1 w Bytowie oraz OSP Jasień i OSP Czarna Dąbrówka. W sumie 15 ratowników.
- Na miejscu okazało się, że zapalił się przewód kominowy. Strażacy wygasili piec, następnie sprawdzili pomieszczenia oraz poddasze budynku z użyciem kamery termowizyjnej oraz czujników wielogazowych – mówi Marcin Megier, dowódca JRG nr 1 i oficer prasowy KP PSP w Bytowie.
Dwa dni później, 10 października, ok. godz. 13.00 w Mydlicie leżącej tuż przy granicy z gminą Parchowo zapaliła się suszarka do grzybów. Na miejsce zadysponowano po jednym zastępie strażaków z PSP Bytów, OSP Rokity, OSP Czarna Dąbrówka i OSP Jasień. Łącznie 22 ratowników. Na szczęście ogień z urządzenia do suszenia grzybów nie zdążył się rozprzestrzenić na drewnianą altanę.
- Dzięki szybkiemu podaniu prądu wody spłonęła jedynie suszarka. Drewno jedynie nieco się okopciło od płomieni. Mogło być różnie, bowiem altana sąsiadowała bezpośrednio z budynkiem mieszkalnym – zauważa Marcin Megier.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie