Z kolędami i pastorałkami wystąpili Krzysztof Kiliański, Witold Cisło, Paweł Nowak i Daria Zaradkiewicz

W minionym tygodniu kolędy i pastorałki usłyszeliśmy m.in. w Zapceniu, Kołczygłowach i Borowym Młynie. Wystąpili Krzysztof Kiliański, Witold Cisło, Paweł Nowak i Daria Zaradkiewicz.

5.01. do Zapcenia na Gochach przyjechał Krzysztof Kiljański. Artysta występował niegdyś w duecie z Kayah, z którą nagrał przebój „Prócz ciebie nic”. Teraz towarzyszył mu Witold Cisło, który zagrał na kilku gitarach. Mało brakowało, a artyści nie dotarliby na miejsce. W drodze mieli problem z hamulcami w aucie. - Udało im się dojechać do Zapcenia. Jednak dalej podróżować nie mogli. Było to w środę 5.01. po południu. Następnego dnia święto i wszystko zamknięte. Trudno więc o zakup potrzebnych części. Ostatecznie udało się jednak je znaleźć i zamontować - mówi Wojciech Megier, który wsparł finansowo organizację koncertu. Występ początkowo zaplanowano jako godzinny. Ale artyści w sumie śpiewali blisko półtorej godziny i to pomimo panującego wewnątrz zapceńskiego murowanego kościoła zimna. Doskwierało zwłaszcza K. Kiljańskiemu, który na sobie miał jedynie  cienki sweter i marynarkę.

W trakcie koncertu artyści wykonali najpopularniejsze polskie kolędy, które cicho nucili zgromadzeni w zapceńskiej świątyni mieszkańcy. Po występie muzycy pojechali do Kołczygłów, gdzie 7.01. w miejscowym kościele wystąpili z podobnym repertuarem. Tu koncert udało się zorganizować dzięki wsparciu, które parafia uzyskała z Fundacji Lotto im. H. Konopackiej.

Z kolei w Borowym Młynie (gm. Lipnica) 9.01. wystąpił akordeonista Paweł Nowak wraz z wokalistką Darią Zaradkiewicz. Kolejna okazja, by posłuchać kolęd i pastorałek w ich wykonaniu nadarzy się 16.01. Wówczas o godz. 12.30 zagrają w Parchowie.

Ze świątecznym repertuarem występuje także Orkiestra Dęta z Zapcenia. W minionym tygodniu zagrali w Miastku i kościele św. Filipa Neri w Bytowie. Przed nimi zaś koncert w Jeżewie k. Świecia.