
W pierwszym po restarcie rozgrywek II ligi spotkaniu w Bytowie piłkarze Bytovii gościli u siebie Gryfa Wejherowo. Dominowali przez cały mecz, ale długo nie potrafili udokumentować przewagi bramką. Dopięli swego dopiero w 78 min, gdy z bliska bramkarza gości pokonał niezawodny Karol Czubak. Niestety, ostatnie słowo należało do zawodników Gryfa. W doliczonym czasie gry kapitalnym uderzeniem głową wyrównanie dał wejherowianom Bartosz Gęsior.
Obszerna relacja w gazetowym wydaniu „Kuriera"
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!