W Żukówku powstaje biblioteka

- Widzę, że nasi mieszkańcy sporo czytają, wymieniają się między sobą książkami. Stąd pomysł, aby stworzyć u nas jedno miejsce, w którym można je wypożyczyć - mówi Jan Ryngwelski, sołtys Żukówka, gdzie w świetlicy wiejskiej właśnie tworzy się biblioteka.

Pomysł utworzenia takiego punktu chodził sołtysowi Żukówka po głowie od dawna. - Dużo ludzi u nas czyta książki. Wypożyczają je najczęściej w bibliotece w Bytowie. Żona wymienia się nimi z koleżankami. Pomyślałem, że dobrze byłoby otworzyć u nas bibliotekę - tłumaczy Jan Ryngwelski. Po książki zwrócił się do znajomych, miejscowych, turystów, którzy zaczęli je do niego znosić. - Otrzymywałem ich duże kartony, siatki. Cały pokój miałem zawalony - cieszy się J. Ryngwelski. Udało się zebrać ok. 600 woluminów, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, powieści, harlequiny, słowniki i inne, również w języku ukraińskim. - Jeszcze kilka osób zadeklarowało, że coś jeszcze przekaże. Cały czas też przyjmujemy takie dary - apeluje sołtys, podając numer kontaktowy: 505 136 804. Teraz książki zostaną skatalogowane, opieczętowane, czytelnicy dostaną karty biblioteczne.

Bibliotekę zainstalowano na scenie sali wiejskiej. Regały przekazała Biblioteka Miejska w Bytowie. Na scenie stanęły cztery takie meble, a także biurko i krzesła. - Postawimy też sofę i fotel, żeby przyjemnie było poczytać. Przybędzie też więcej regałów - mówi J. Ryngwelski. Punkt ma być otwarty jeden dzień w tygodniu. - Ale można też umówić się na telefon. Bibliotekarzem został Henryk Sosnowski. Czyta mnóstwo książek, całymi dniami, umie o nich opowiadać godzinami - mówi J. Ryngwelski.

Biblioteka zostanie uruchomiona w połowie listopada. - Planujemy uroczyste otwarcie. Zrobimy kameralny wieczór, podczas którego na scenie czytane będą wybrane pozycje - zapowiada sołtys, dodając: - Dziękuję wszystkim, którzy podzielili się książkami, a także wsparli nas w inny sposób, szczególnie Gospodarstwu Rolnemu „Kłos” Bogdana Gierszewskiego.