W Bytowie otwarto pierwszy dom pogrzebowy z salą pożegnań

Miał powstać przy ul. Popiełuszki. Tak się jednak nie stało. Pierwszy dom pogrzebowy w Bytowie stanął przy ul. Przemysłowej. Prowadzi go firma Orszac.

Od tygodnia przy ul. Przemysłowej w Bytowie działa dom pogrzebowy z salą pożegnań. - Do tej pory korzystaliśmy z przyszpitalnej chłodni. Warunki tam nie są najlepsze. Brakuje miejsca na pożegnania ze zmarłym. Dla wielu to ważny moment. Trzeba pamiętać, że w świetle przepisów, gdy trumna trafia do kościoła, to nie wolno już jej otwierać. Na to wszystko uwagę zwracały nam osoby, które korzystały z naszych usług - mówi Jarosław Zernek z firmy Orszac. Postanowił otworzyć własny dom pogrzebowy. Nie było to łatwe. Problem przede wszystkim stanowiło poszukanie odpowiedniego lokalu. - Nie chodzi tu jedynie o wielkość, ale także pozwolenie na prowadzenie tego rodzaju działalności - mówi J. Zernek. Ostatecznie dogodna lokalizacja pojawiła się przy ul. Przemysłowej w Bytowie. - Kiedy po raz pierwszy wszedłem do pomieszczenia, nie było ścian. Wszystko trzeba było zrobić od podstaw - mówi J. Zernek, który większość prac wykonał wspólnie ze swoimi pracownikami.

W domu pogrzebowym znajduje się sala pożegnań z toaletą. - Nie mamy w niej żadnych symboli religijnych. Wychodzimy tu naprzeciw osobom z różnych wyznań, a także niewierzącym. Mogą spokojnie czuwać przy zmarłym, nie czując dyskomfortu związanego z obecnością obcych swojej tradycji przedmiotów kultu - mówi J. Zernek. Obok sali pożegnań znajduje się chłodnia wraz z zapleczem socjalnym. - Przygotowaliśmy przestrzeń, by w razie potrzeby dostawić kolejną lodówkę. Możemy także rozbudować miejsce czuwania - tłumaczy J. Zernek.

W przyszłości przy ul. Przemysłowej obok domu pogrzebowego znajdą się pomieszczenia na biuro i trumny. Obok jest parking. Razem tworzyć będą kompleks firmy Orszac. - Choć dom działa krótko, bo od tygodnia, to już był wykorzystany - mówi J. Zernek.