
Znika stary budynek magazynowo-produkcyjny przy ul. Zielonej w Bytowie. Na jego miejscu ma stanąć kamienica.
W tym tygodniu rozpoczęła się rozbiórka ceglanej konstrukcji (piętra są drewniane), liczącej 4 kondygnacje, a powstałej jeszcze przed II wojną światową. Kiedyś były tu magazyny, prowadzono też produkcję. Jednak przez ostatnie dziesięciolecia nic się w nim nie działo. - Zdecydowałem się na rozbiórkę ze względu na zły stan techniczny - wyjaśnia właściciel, bytowski przedsiębiorca Marcin Maliszewski. Budowlańcy ustawili rusztowania i przystąpili do prac. - Pozyskaną z rozbiórki cegłę i elementy drewniane zapewne w większości sprzedam. Jednak część zachowam i być może wykorzystam w nowym budynku - mówi przedsiębiorca.
A co potem stanie na parceli przy ul. Zielonej? Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje tu 4-kondygnacyjny obiekt. - Taki chcę postawić. Dwie dolne kondygnacje będą usługowo-handlowe, a dwie górne mieszkalne - mówi M. Maliszewski, dodając: - Planujemy zabudowę także całego podwórka, tzn. aż do kamienicy przy ul. Wojska Polskiego. Jednak tam będą trzy kondygnacje - dwie handlowo-usługowe i najwyższa mieszkalna.
Budynek nie będzie miał podpiwniczenia, stanie na płycie fundamentowej. - Nim to się stanie, minie trochę czasu. Musimy wszystko zaprojektować i uzyskać pozwolenie, a to pewnie zajmie rok, dwa. Marzy mi się budynek mocno oszklony. Po pierwsze z tego powodu, że są tam ograniczenia co do okien, a wnętrza trzeba przecież doświetlić. A po drugie zwracałby na siebie uwagę, co też ma znaczenie - wyjaśnia przedsiębiorca.
Będzie to kolejny w ostatnich latach nowy budynek przy tej ulicy. Przypomnijmy, że wcześniej przy stacji paliw zlokalizowanej w dawnej siedzibie straży pożarnej stanął obiekt, gdzie prowadzone są m.in. usługi rehabilitacyjne i kosmetyczne. Z kolei do zabudowy pozostała jeszcze działka dziś wykorzystywana jako parking (u zbiegu z ul. Zaułek Słowiczy). Plan zagospodarowania przewiduje na niej sporą kamienicę o mieszkalno-usługowym charakterze. Ona również będzie mogła mieć 4 kondygnacje. Parcela należy do gminy Bytów. - Na razie nie przewidujemy sprzedaży tego terenu - mówi burmistrz Ryszard Sylka.
Plan zakłada także zabudowę mieszkalną po drugiej stronie ulicy, ale tam sytuacja własnościowa jest bardziej skomplikowana.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie